Kradzieże na stacjach

W policyjną zasadzkę w Woli Mieleckiej wpadli dwaj pracownicy stacji paliw, którzy przy użyciu dorobionego klucza okradali automaty do gier. Ich łupem padło niemal 100 tysięcy złotych. Natomiast dolnośląscy policjanci prowadząc czynności operacyjne w sprawie włamań do automatów gier zręcznościowych i kradzieży gotówki w Górze zatrzymali ośmiu mężczyzn. W sumie skradli oni z automatów do gier ponad 9 tys. zł. Zatrzymanym grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Dwa tygodnie temu, policjanci z Mielca dowiedzieli się, że ktoś okrada automaty do gier znajdujące się na stacji paliw w Woli Mieleckiej. Urządzenia nie nosiły śladów włamania, mimo tego z ich wnętrza ginęły pieniądze.

Policjanci przygotowali zasadzkę. W sobotę wieczorem, dwaj młodzi mężczyźni weszli do pomieszczenia, gdzie stoją automaty do gier. Kilka chwil po tym jak sięgnęli po pieniądze, policjanci weszli do budynku i ich zatrzymali.

Z ustaleń śledczych wynika, że złodziejami są dwaj 23-letni pracownicy tej stacji. Kradli podczas drugiej zmiany, gdy ruch był mniejszy. Posługując się dorobionym kluczem otwierali urządzenia i wybierali bilon. Od września ubiegłego roku, ich łupem padło ponad 93 tysiące złotych.

Podczas przesłuchania obaj mężczyźni przyznali się do przestępstwa. Za ten czyn grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Dziś prokurator zastosował wobec nich policyjny dozór.

Funkcjonariusze sekcji kryminalnej komendy powiatowej Policji w Górze prowadząc czynności operacyjne w sprawie włamań do automatów do gier zatrzymali ośmiu mężczyzn podejrzanych o dokonanie tych przestępstw. Zatrzymani mężczyźni są w wieku od 15 do 23 lat.

Jak ustalili policjanci sprawcy w okresie od 29 grudnia ub.r. do 7 stycznia br. trzykrotnie włamali się do automatów i skradli gotówkę. Najpierw 29 grudnia 2008 r. dokonali włamania do automatu do gier zręcznościowych stojącego w jednej z firm w Górze. Z wnętrza maszyny, po otwarciu pojemnika na banknoty sprawcy zabrali ponad 5 tys. zł. W tym samym miejscu te same osoby włamały się do automatu 2 i 7 stycznia br. Sprawcy podczas kradzieży robili sztuczny tłok, zasłaniając manipulacje przy automacie. W sumie ukradli ponad 9 tys. zł. Tak zdobyte pieniądze przeznaczali na własne wydatki.

Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat. Natomiast materiały dotyczące nieletnich zostaną przekazane do sądu rodzinnego i nieletnich, który podejmie dalsze decyzje w tej sprawie.

policja.pl