Rozmawiamy z Country Managerem w Betclic o Betclic Rap Royale. Impreza rozpocznie się już dziś – 11.08.2022
Betclic ze sporym rozmachem wkracza na polską scenę freestyle'u. 11 sierpnia podczas Lech Polish Hip-Hop Festival w Płocku odbędzie się pierwsza edycja Betclic Rap Royale, czyli wielkiej bitwy freestyle'owej sygnowanej logiem operatora zakładów bukmacherskich.
Powiew świeżości
Pandemia odcisnęła na polskim freestyle’u spore piętno. W związku z covidowymi obostrzeniami kolejne wydarzenia były regularnie odwoływane, a ostatnia edycja Wielkiej Bitwy Warszawskiej (WBW), czyli największej polskiej cyklicznej imprezayfreestyle’owej odbyła się jeszcze w 2019 roku. Od tamtej pory organizatorzy nie przekazali żadnych informacji dotyczących przyszłości wydarzenia.
Sprawy w swoje ręce postanowił jednak wziąć Betclic, który swoim Betclic Rap Royale z pewnością wprowadzi sporo ożywienia we freestyle’ową branżę. – Hip-hop to obecnie topowy gatunek muzyczny w Polsce. Od kilku lat to właśnie raperzy sprzedają najwięcej płyt i królują na YouTube czy Spotify. To głos buntu i styl życia. Tworząc Betclic Rap Royale chcemy czerpać z korzeni, ale też pchnąć freestyle w nową, królewską erę. Lech Polish Hip-Hop Festival to najlepsze do tego miejsce i wierzymy, że na naszej scenie powstaną rymy, które zapamiętamy na długo – mówi, cytowany przez oficjalną stronę wydarzenia, Country Manager Betclic Polska – Bartłomiej Płoskonka.
Imponująca obsada
W Płocku nie zabraknie głośnych ksywek i nazwisk. O główną nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych powalczą między innymi: Filipek, Bober, Koro, Kaz, Wawrzyn, Milan czy Czeski. W jury, które oceniać będzie poczynania uczestników również nie zabraknie wyrazistych i rozpoznawalnych postaci. W jego skład wejdą bowiem raper i jeden z prekursorów polskiego freestyle’u – Te-Tris, dziennikarz rapowy – Yurkosky oraz legendarny założyciel marki odzieżowej Stoprocent – Wini. Wydarzenie poprowadzi natomiast znany z gal FAME MMA i High League dziennikarz – Mateusz Kaniowski.
– Chcemy wynieść freestyle na innym poziom i oddać mu to, co królewskie. Dlatego zaplanowaliśmy wiele niespodzianek, które nie tylko urozmaicą turniej, ale też zaskoczą fanów. Dotyczą one zarówno oprawy wizualnej, jak i samego turnieju. Jestem przekonany, że wniesiemy dzięki temu duży powiew świeżości i zainteresujemy naszym formatem nie tylko fanów freestyle’u – zapowiada Te-Tris.
Specjalne atrakcje czekają także na klientów Betclic, którzy będą mogli śledzić wydarzenie na żywo w aplikacji operatora. Betclic umożliwił także graczom możliwość obstawiania wyników rywalizacji. Póki co zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w całej imprezie jest Koro. Kurs na jego triumf wynosi obecnie 2.25. O tym na ile słuszne okażą się przewidywania bukmacherów będziemy mieli okazję przekonać się już w czwartek (11 sierpnia) o godzinie 17:00.
Kulisy przedsięwzięcia
O kulisy Betclic Rap Royale zapytaliśmy Country Managera Betclic Polska, Bartłomieja Płoskonkę.
Jak narodziła się idea Betclic Rap Royale?
Rap to jeden z najpopularniejszych gatunków muzycznych w Polsce, a bitwy freestylowe to niezwykle barwny element tej kultury. Początkowo przyglądaliśmy się im jako formie rozrywki, dopiero później zobaczyliśmy w nich potencjał także dla bukmachera. Punche wzbudzają duże emocje, najlepsze z nich mają wielomilionowe wyświetlenia na YouTube. Pomyśleliśmy, że to dla nas dobry kierunek rozwoju. Chcemy docierać do coraz to szerszej grupy odbiorców i wchodzić w obszary, w które inni bukmacherzy nie docierają. Pomyśleliśmy zatem, że warto sponsorować jedną z tych imprez i rozpromować na nowo freestyle także dla nowej grupy odbiorców.
Dlaczego akurat bitwy freestyle’owe? Jest to taki obszar, na który bukmacherzy zapuszczali się dość rzadko.
Dla Betclica najważniejsza jest rozrywka. Zależy nam na tym, żeby nasi klienci, którzy do tej pory obstawiali głównie wyniki rozgrywek sportowych, mogli doświadczyć czegoś nowego, a przy okazji dobrze się bawili. Bitwy freestylowe mają w Polsce długą tradycję. Bez wątpienia wzbudzają emocje podobne do rzutów karnych w piłce nożnej lub pojedynków na FAMEMMA. Chcemy przywrócić ich dawną świetność i przenieść je na wyższy level. Mam nadzieję, że dzięki takim właśnie wydarzeniom uda nam się to.
Jak duże znaczenie może mieć ta inicjatywa dla całej branży freestyle’u, która mocno ucierpiała w wyniku pandemii?
Wydaje nam się, że bardzo duże. Nigdy do tej pory nie było wydarzenia z taką pulą nagród. Organizując Betclic Rap Royale dajemy silny sygnał, że po pandemii freestyle wraca w wielkim stylu. Co istotne, chcemy tchnąć w niego nowego ducha. Dlatego nadajemy wydarzeniu „królewską” oprawę. Mamy też nadzieję, że dzięki naszemu zaangażowaniu uda się przyciągnąć nowych sponsorów i podobnie jak sam hip-hop, bitwy freestylowe wrócą do mainstreamu.
Do jakich odbiorców chcecie trafić?
Fani bitew freestyle’owych to tak naprawdę nasi klienci, czyli osoby młode, w wieku 18-34,zainteresowane hip-hopem i szeroko pojętą rozrywką. To też grupa, która jest mocno zdigitalizowana – spędzają dużo czasu na platformach społecznościowych. Co ważne, wielu twórców freestyle’owych takich jak Koro, Ryba, czy Filipek walczyło na FAME MMA, którego to jesteśmy sponsorem.
W nawiązaniu do grona odbiorców, dobór jury i prowadzącego też nie jest raczej przypadkowy. Cała czwórka to dość rozpoznawalne i wyraziste postacie.
Organizatorzy eventu bardzo trafnie wybrali jury – znane i szanowane w środowisku freestylu. Prowadzącym jest Mateusz Kaniowski, który jest związany z sportami walki, ale też prowadził już bitwy freestylowe. Chcielibyśmy, aby freestyle wrócił do łask, dlatego zarówno jury, jak i uczestnicy, czy cała oprawa musi mieć „królewski” charakter.
Pomysł, aby klienci Betclic mogli obstawiać zwycięzców poszczególnych walk to jedno z głównych założeń tej inicjatywy czy raczej dodatek?
Traktujemy ten event jako działania brandingowe i na tym się skupiamy. Robimy livestream na Youtubie oraz w naszej aplikacji Betclic. Możliwość postawienia pieniędzy na poszczególnych zawodników dodaje pikanterii całemu eventowi i sprawia, że ludzie w czasie Betclic Rap Royale będą przeżywać jeszcze większe emocje.