Łapy Szczęścia zagrożone
Wielka Brytania. Nie tylko w Polsce mamy kłopoty z ustawodawstwem, które nie potrafi celnie określić takich pojęć jak automaty redemtion, pushery czy łapy szczęścia.
Wielka Brytania. Nie tylko w Polsce mamy kłopoty z ustawodawstwem, które nie potrafi celnie określić takich pojęć jak automaty redemtion, pushery czy łapy szczęścia.
Nowelizacja ustawy hazardowej w Wielkiej Brytanii może skutecznie wykluczyć z rynku właśnie Łapy Szczęścia.
W Polsce, żeby operować takimi urządzeniami rozrywkowymi jak łapy szczęsci czy redemption, każdy a automatów musi spełnić szerego wymogów Ustawy o grach z 1992 r. i jej nowelizacji z 2003 r. Wrzucenie wszystkich automatów do jednego worka, powoduje niepłacalność w operowaniu takimi urządzeniami jak Łapy czy redemption.
Jak się jednak okazuje nie tylko w Polsce operatorzy mają takie kłopoty. Według nowelizacji Ustawy hazardowej w Wielkiej Brytanii, która zaczyna obowiązywać od 1 września br. wszystkie Łapy Szczęścia zostaną wrzucone do kategorii “D”. W praktyce oznacza to, że każdorazowo automat nie będzie mógł wydać nagrody o wartości większej niż 10p.
Jeśli zapisy ustawy wejdą w życie, może to oznaczać zamknięcie wielu – szczególnie mniejszych – Centrów Rozrywki Rodzinnej, które swoją działalność opierają na świadczeniu rozrywki dla całych rodzin, a łapy szczęścia są sztandarowym automatem tego typu miejsc.
Ian Eason z Instance Automatic mówi: Pushery i Łapy Szczęścia są motorem napędowym większości nadmorkich salonów gier. Od pokoleń są rozrywką dla całych rodzin. Bez tego typu automatów jestem pewien, że duża część w większości rodzinnych przedsiębiorstw stanie na granicy opłacalności. W rezultacie prace straci wiele osób, budżet państwa uszczupli się o miliony funtów podatku, a zyskają tylko zagraniczni producenci zastępujący dobre-angielskie firmy. Mam nadzieję, że BACTA (angielski odpowiednik naszej izby Gospodarczej przyp. red.) wyjaśni tę sytuację”