Legia zdecydowanym faworytem bukmacherów do mistrzostwa
Przed nami ostatnia kolejka Ekstraklasy w sezonie 2017/2018. W walce o mistrzostwo pozostają Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok. Bukmacherzy zdecydowanie wskazują na klub ze stolicy.
W najbliższy weekend poznamy ostateczne rozstrzygnięcia w Lotto Ekstraklasie. W sobotę o godzinie 18:00 rozpoczną się mecze grupy spadkowej. Dzień później, o tej samej godzinie do walki ruszą drużyny z grupy mistrzowskiej. O co toczyć się będzie gra? Przede wszystkim o mistrzostwo Polski, w korespondencyjnej rywalizacji pomiędzy Legią Warszawa oraz Jagiellonią Białystok. W sobotę poznamy również drugi zespół, który w przyszłym sezonie nie zagra w Ekstraklasie.
Kto dołączy do Sandecji Nowy Sącz?
Największe emocje w sobotniej kolejce spotkań będą towarzyszyć kibicom w Gliwicach. Piast podejmie u siebie Bruk-Bet Termalice Nieciecza. Stawką tego pojedynku będzie utrzymanie się w Ekstraklasie. Na ten moment Bruk-Bet o 2 punkty wyprzedza Piasta. Gliwiczanie muszą zatem wygrać sobotnie spotkanie aby utrzymać się na piłkarskich salonach. Zdaniem bukmacherów, Piast zdoła rzutem na taśmę wyprzedzić „Słoniki” po ostatnim meczu. Kurs na zwycięstwo drużyny z Gliwic szacuje się kursami w przedziale 2,10 – 2,20. Zwycięstwo gości oceniane jest kursami 3,30-3,50. Pamiętajmy jednak, że Termalice do utrzymania wystarczy remis.
Zabrzanie w europejskich pucharach?
Jedną z nierozstrzygniętych kwestii jest obsada polskich drużyn, które zaprezentują się w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Po za zasięgiem rywali pozostają zespoły Legii Warszawa, Jagielloni Białystok oraz Lecha Poznań. Czwarte miejsce na ten moment należy do Wisły Płock. Tyle tylko, że Wisła w ostatnim meczu zmierzy się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok mającą szanse na mistrzostwo. Białostoczanie są zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w tym spotkaniu. Jeżeli tak się stanie, Wisła Płock na pewno straci czwartą pozycję.
O europejskie puchary w bezpośrednim meczu powalczą zespoły Górnika Zabrze oraz Wisły Kraków. Spotkanie zostanie rozegrane w Zabrzu. W przypadku porażki Płocka, któraś z tych drużyn wskoczy na miejsce czwarte. Górnikom wystarczy remis. Biała Gwiazda musi powalczyć o komplet punktów.
Legia obroni mistrzostwo kraju?
Zdaniem bukmacherów, czołowa trójka Lotto Ekstraklasy w sezonie 2017/2018 będzie wyglądać dokładnie tak samo jak rok temu. Na pierwszym miejscu uplasuje się Legia Warszawa, Jagiellonia zdobędzie wicemistrzostwo, a Lech uplasuje się na trzecim miejscu. O ile pozycja Kolejorza jest niezagrożona, o tyle kolejność cały czas może zmienić się na samym szczycie tabeli.
Legię czeka ciężkie spotkanie wyjazdowe w Poznaniu. Piłkarze gospodarzy zrobią wszystko, aby pomóc Jagielloni w zdobyciu mistrzostwa. Gorąca atmosfera towarzysząca temu spotkaniu zaczęła się dużo wcześniej. Ze względu na kwestie bezpieczeństwa, piłkarze Legii nie otrzymają mistrzowskich medali w Poznaniu w przypadku wywalczenia tytułu. Ewentualna feta będzie miała miejsce przy Łazienkowskiej po powrocie piłkarzy z Poznania. Choć eksperci całą sytuację oceniają w kategoriach absurdu, tak postanowiły władze Ekstraklasy. Stołeczny klub obroni tytuł mistrzowski w przypadku zwycięstwa lub remisu przy Bułgarskiej.
Co musi się stać aby historyczne mistrzostwo przypadło Jagielloni? Przede wszystkim, białostoczanie muszą wygrać mecz u siebie przeciwko Wiśle Płock. Jeżeli tego dokonają, muszą również liczyć na zwycięstwo Lecha w Poznaniu. Bukmacherzy nie dają większych szans takim rozstrzygnięciom. Kursy na mistrzostwo Legii oscylują w okolicy 1,20. Szanse Jagielloni na tytuł są oceniane kursami w przedziale 4,00 – 4,50.
BK
Więcej Zakłady bukmacherskie
Betclic Apogee dokonuje zmian w dywizji Counter-Strike 2. Zespół zasila czterech nowych graczy
Betclic Apogee ogłasza roszady w składzie dywizji Counter-Strike 2. Z zespołem pożegnali się Jan „POLO” Polak, Oliwier „Swiz” Janus, Konrad „Qlocuu” Klocek i Karol „Virtuoso” Wrześniewski. Równocześnie nowymi zawodnikami organizacji zostali Patryk „Demho” Tomaszewski, Oskar „hfah” Wroński, Milan „hypex” Polowiec oraz Jakub „jcobbb” Pietruszewski.
