15.08.2006 00:00

Let’s Go Jungle

Na tzw. Private Show, która miała miejsce w lipcu w Tokio, firma SEGA zaprezentowała kilka nowych automatów. Jednym z nich była nowa videostrzelnica o nazwie Let's Go Jungle.

Udostępnij

Na tzw. Private Show, która miała miejsce w lipcu w Tokio, firma SEGA zaprezentowała kilka nowych automatów. Jednym z nich była nowa videostrzelnica o nazwie Let’s Go Jungle zamknięta w podobnej obudowie ndo wczesniejszych produkcji Segi: Ocean Hunter i Lost World. Ponieważ jak nazwa wskazuje mamy do czynienia z czymś w rodzaju safari, obudowa przypomina pojazd używany w takich wypadkach. Dwoje bohaterów gry Norah i Ben mają do dyspozycji shot gun’y i walczą z armią zmutowanych pająków i innych niebezpiecznych robali w południowoazjatyckiej dżungli. Automat wyposażono w ogromny ekran i system głosników standardu 5.1, a zasila go znany już z innych najnowszych produkcji Segi system Lindbergh.

Udostępnij
W.B.

W.B.