25.05.2014 00:00

Liczę na rozsądek legislatorów

Rozmawiamy ze Stanisławem Matuszewskim, prezesem zarządu IGPiOUR

Udostępnij
Liczę na rozsądek legislatorów

– Jaki był Pana zdaniem ubiegły rok dla branży?

– Zanim przejdę do liczb chciałbym przypomnieć, że organizacja nasza obchodziła w roku ubiegłym swoje 10-lecie istnienia.

W Warszawie odbyło się Walne Zebranie Euromatu, którego członkiem jesteśmy od roku 2006. Wzrosła liczba członków Izby, w tym z sektora parków rozrywki i firm zajmujących się rozrywką nie związaną z hazardem.

Natomiast co do liczb, to według danych Ministerstwa Finansów dynamika wzrostu wyniosła 49% za rok 2007 bowiem za ten okres mamy pełne dane, natomiast w 2008 następował dalszy wzrost.

Według danych Ministerstwa na koniec drugiego kwartału 2008 r. działało 28 kasyn, 273 salonów gier na automatach oraz zainstalowanych było 37 875 automatów o niskich wygranych w 19 063 punktach gier. Branża bez wątpienia rozwija się.

Rozwój ten datuje się właściwie od roku 2004, co było skutkiem nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych w połowie 2003 r., kiedy to ustawowy katalog gier został poszerzony o automaty o niskich wygranych.

Dzisiaj w sektorze tym pracuje 50 firm operatorskich, z których większość ma już za sobą okres dynamicznego rozwoju i jest na etapie stabilizacji.

Skutkiem nowelizacji z 2003 r. jest również zmniejszenie się "szarej strefy", którą Ministerstwo szacuje obecnie na poziomie 3-4%.

Do tego sukcesu przyczyniła się też działalność członków naszej Izby, którzy ze zrozumiałych względów byli i są zainteresowani ograniczeniem a wręcz likwidacją szarej strefy, która jest w stosunku do legalnie działających podmiotów nieuczciwą konkurencją.

Niestety nigdzie na świecie nie udało się jeszcze całkowicie wyeliminować tego zjawiska.
 

Udostępnij
Piotr Wiecha

Piotr Wiecha