Lonek i jego mama – Historia cyrkowo-lunaparkowa
Pokolenie starych karuzelników zwanych obecnie elegancko wystawcami od angielskiego słowa exhibitor odchodzi w przeszłość wraz z tradycją odpustów
które obsługiwali od zawsze swoimi karuzelami, strzelnicami w okresie komunizmu zwanymi sportowymi chociaż z reguły strzelało się z wiatrówek do sztucznych kwiatów czy lizaków oraz wędrownymi loteriami typu koło szczęścia czy ścianami śmierci czyli jazdą motocyklem w zamkniętej tzw. beczce.
Gusta publiki zmieniają się wraz z postępem technicznym i bogata tradycja obwoźnych wesołych miasteczek ulega też przeobrażeniu tak w sferze prezentowanych urządzeń jak i ich ilości.
Z dawnej rzeszy karuzelników czyli dzisiejszych wystawców pozostało już niewielu.
Do tych najstarszych ciągle czynnych należy Longin Krawczyk znany w branży jako Lonek, któremu w prowadzeniu tego biznesu pomaga 93 – letnia dziś Władysława jego mama.
Lonek mimo swoich lat, a urodził się we wrześniu 1938 r. w Poznaniu, wykazuje się niezwykłą żywotnością i niezwykłymi pomysłami jak i zdolnościami organizacyjnymi oraz niespożytą energią.