Lunapark Henry w Białymstoku
Karuzele dla śmiałków i dla maluchów, autodromy, korytarze strachu i śmiechu. Atrakcje te od wczoraj zapewnia czeski Lunapark "Henry" Euroland. Można śmigać na 20 różnorodnych karuzelach.
Karuzele dla śmiałków i dla maluchów, autodromy, korytarze strachu i śmiechu. Atrakcje te od wczoraj zapewnia czeski Lunapark „Henry” Euroland. Można śmigać na 20 różnorodnych karuzelach.
Lunapark rozmieścił się przy alei Tysiąclecia. Czynny będzie przez 10 dni, w soboty i niedziele w godzinach 11-21, od poniedziałku do piątku od 14 do 21. Cena biletu 5 – 8 zł w zależności od atrakcji.
Najodważniejsi mogą się wybrać na centryfugę, która kręci „do góry nogami”. Jedną z najbardziej emocjonujących karuzeli jest też crazy-wave, czyli szalona ławka – rozpędzona wiruje w pionie i poziomo oraz zatrzymuje się w najmniej spodziewanym momencie. Spośród urządzeń dla starszych są jeszcze: kolejka górska, superślizg i superbowl (karuzele, które kręcą się w pionie), autodrom (samochodziki na gaz), pontony wodne i zamek strachu. Ciekawym urządzeniem jest symulator, który można ustawić na programy, które imitują wrażenia jazdy samochodem, kolejką górską, spychaczem z lodowej góry oraz… wycieczkę do przyszłości.
W lunaparku znajdują się także atrakcje dla najmłodszych: helikoptery, pociągi, młyn dziecięcy (imitacja diabelskiego), bugi show (samochodziki), mała karuzela łańcuchowa i pałac śmiechu. Dopełnieniem oferty są strzelnica, automaty do gier oraz punkty z dyscyplinami zręcznościowymi.
Wesołe miasteczko ma aktualne certyfikaty sprawności i bezpieczeństwa. Również magistrat przed wydaniem zgody sprawdził urządzenia. Do tej pory karuzele zatrzymywały się przy Bohaterów Monte Cassino, ale ten teren już nie należy do gminy.
– Codziennie rano, przed otwarciem miasteczka, sprawdzamy każdą karuzelę i nadzorujemy ich użytkowanie. Wszyscy pracownicy są wyszkoleni i wykwalifikowani. Co roku wykonywane są badania techniczne, a urządzenia nadzoruje konserwator – zapewnia Fiala Antonin, kierownik wesołego miasteczka.