Bukmacherka 8 sierpnia 2018

LV BET ruszył do Anglii

autor: PK
Firma LV BET jako międzynarodowa marka, działająca między innymi na rynku polskim, niemieckim oraz angielskim postanowiła zaangażować się we współpracę z Victorią Londyn.

Victoria to klub grający na jedenastym poziomie rozgrywkowym w Anglii, w całości składający się z Polaków, od sztabu szkoleniowego po zawodników, założony w 2016 roku i rozwijający się niezwykle dynamicznie, który tworzy zaplecze dla wyższych lig angielskich oraz możliwość gry dla utalentowanych polskich zawodników na szczeblu seniorskim. Projekt, który w przyszłości może mieć wpływ na niejedną piłkarską karierę prowadzony jest przez pasjonatów z doświadczeniem. Ma to ogromny wpływ na jakość prezentowanego przez nich futbolu – przez ekspertów chwaleni są za niespotykane na tym poziomie rozgrywek zorganizowanie taktyczne.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni i dumni, że taka firma jak LV BET postanowiła nas wesprzeć. Mamy nadzieję, że jako klub polonijny pomożemy wypromować markę na Wyspach Brytyjskich. Wiążemy z tą współpracą duże nadzieje i jesteśmy przekonani, że będzie ona owocna dla obu stron.” – stwierdził Tomasz Słowiak, prezes Victorii Londyn.

– W LV BET wiemy jak niesamowite rzeczy można osiągnąć ciężką pracą zespołową. Podobnie jak Victoria zaczynaliśmy od kilkuosobowego zespołu i ambitnego marzenia. Choć wywodzimy się z Polski to w naszym zespole mamy osoby z całego świata przy szczególnym powiązaniu 
z Wielką Brytanią. Dlatego też naturalnym ruchem była decyzja o sponsorowaniu Victorii Londyn. Dołożymy wszelkich starań, aby klub stał się częścią jednego z najbardziej ekscytujących miast 
na świecie i zaktywizował jak największą grupę Polaków w stolicy Wielkiej Brytanii – powiedział Adrian Sidowski, dyrektor generalny w LV BET.

Zgodnie z zapisami wynikającymi z umowy logotyp LV BET pojawi się na koszulkach meczowych oraz w materiałach reklamowych umieszczonych na obiekcie, na którym Victoria będzie rozgrywać swoje spotkania. Współpraca obejmie również media społecznościowe klubu.

źr i fot. PFC Victoria London

Dodaj komentarz