Mario czarodziej
Nie bez kozery nawiązałem w tytule do głośnego opowiadania Tomasza Manna, niemniej chodziło mi przede wszystkim o imię, a właściwie przydomek, jakim posługuje się mysłowiczanin – Mariusz Tkacz.
To, że z niego prawdziwy czarodziej, ba! – maestro, a do tego dobrodziej, w obu przypadkach flipperowy rzecz jasna.
Uznałem iż najlepszą formą przedstawienia Maria będzie rozmowa z nim. Tyczy się ona naszych ukochanych maszyn, ale jako że są one po części naszym życiem, więc i o życiu porozmawiamy.
– Dla ludzi minimum około trzydziestki flippery to zwykle choć po części nostalgia. Dla ciebie też?
– Dawno, dawno temu (śmiech), gdy o komputerze młody chłopak nawet nie mógł marzyć, flippery (oczywiście nie własne!) były dostępną rozrywką. Miałem to szczęście, że w dzielnicy Katowic, w której się wychowywałem został otwarty jeden z największych salonów gier na Śląsku. Dlatego każdego dnia miałem
Łukasz Dziadkiewicz - prezes PSF
Więcej Automaty
Drugie kasyno online coraz bliżej? Po słowach ministra pojawiają się kolejne potwierdzenia
Minister Aktywów Państwowych Wojciech Bałczun oficjalnie przyznał, że Totalizator Sportowy rozważa uruchomienie nowych kasyn internetowych pod innymi markami. To pierwsze potwierdzenie na tak wysokim szczeblu, że Total Casino nie musi pozostać jedyną państwową marką w segmencie legalnego hazardu online.