Miały być obudowy, były automaty
Olsztyńska Izba Celna podaje do wiadomości: 17 października, do odprawy w bartoszyckim oddziale celnym zgłosił się Rosjanin, Rudolf K., Celnikom przedstawił dokumenty, z których wynikało, że wwiózł on do Polski 7 sztuk obudów automatów do gier.
17 października, do odprawy w bartoszyckim oddziale celnym zgłosił się Rosjanin, Rudolf K., z miejscowości Domnowo w Obwodzie Kaliningradzkim. Przyjechał on samochodem dostawczym Mercedes Sprinter, będącym jego własnością i służącym do wykonywania usług transportowych. Celnikom przedstawił dokumenty, z których wynikało, że wwiózł on do Polski 7 sztuk obudów automatów do gier. Ich wartość wykazana na fakturze wynosiła niecałe 3400 euro. Odbiorcą towaru miała być firma z Bartoszyc.
W tym samym czasie na terenie oddziału pojawili się celnicy z grupy mobilnej. Funkcjonariusze zdecydowali o przeprowadzeniu kontroli samochodu. Zerwano plomby celne i zajrzano do środka a tam zamiast obudów stało 7 kompletnych automatów do gier. Posiadały one m.in. pełne elektroniczne okablowanie a także wrzutniki do monet i banknotów.
Nie ma więc wątpliwości, że mamy tu do czynienia z próbą oszustwa celnego – po pierwsze zaniżono wartość towaru, po drugie na obudowy nie ma akcyzy a na całe automaty już jest (w wysokości 17,6 proc). Dokładnej wyceny dokona rzeczoznawca, ale z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że próbowano skarb państwa oszukać na co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych.
W tej sytuacji celnicy towar zatrzymali a sprawę, do dalszego prowadzenia przekazali do referatu karnego skarbowego Urzędu Celnego w Olsztynie.
Ryszard Chudy