Miś Edukacyjny Kupper Automaty
2011-12-10
"To jest Miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony i to nie jest nasze ostatnie słowo." – mawiał Ryszard Ochódzki, bohater kultowego filmu Stanisława Barei.
Możliwości polskich firm produkujących urządzenia rozrywkowe rosną. Udowodniła to firma Kupper Automaty prezentując na SUREXPO 2011 w Warszawie automat o nazwie Miś Edukacyjny. Miś Kuppera to próba zagospodarowania naturalnej twórczości dzieci w zakresie malowania oraz nauki i grania w proste gry. Dzięki dotykowemu ekranowi LCD dzieci nie niszczą ton papieru. Niebagatelną rolę w ośmieleniu dzieciaków w daniu upustu swojej malarskiej twórczości, pełni tutaj wygląd automatu. Jakie dziecko nie lubi misia? Miś trzyma w łapkach ekran. Na ekranie pojawiają się obrazki do pokolorowania, zabawy edukacyjne i gry. Firma przewidziała także wygodne siedzenie dla małego twórcy.
Oprócz naturalnego wykorzystania automatu w Centrach Rozrywki Rodzinnej, powinno się również znaleźć dla niego miejsce w muzeach, przedszkolach, przychodniach dla dzieci i szpitalach dziecięcych.