Młodzież atakuje
... to najkrótsze podsumowanie zakończonego w dniu wczorajszym turnieju PORS*** rozegranego w warszawskim klubie 147Break
… to najkrótsze podsumowanie zakończonego w dniu wczorajszym turnieju PORS*** rozegranego w warszawskim klubie 147Break. W finale zmierzyli się nauczyciel i uczeń: Jarosław Kowalski z Michałem Zielińskim. Zwyciężył (jeszcze tym razem?) bardziej doświadczony. Kowalski wygrał 4:2 [51(30):66, 78:29, 69(68):0, 63:51(30), 0:128(40,55), 66:39(37)].
Pierwszy dzień turnieju przebiegał szybko i sprawnie. Odbywały się spokojne i raczej niezapadające w pamięć pojedynki. Warto wspomnieć o jednym, będącym małą zapowiedzią niedzielnych emocji, meczu Michała Gołąbka (Radom) i Tomasz Wrotnego (Lublin). Młodzi zawodnicy rozegrali pełnych pięć frejmów. O wygranej zadecydowało wbicie ostatniej na stole, czarnej bili przez juniora z Radomia. Michał Gołąbek pokonał Tomasza Wrotnego. W kolejnym meczu radomski czternastolatek walczył z późniejszym zwycięzcą turnieju. Odszedł od stołu pokonany 3:1 przez Kowalskiego. Michał Gołąbek na pewno ten turniej może zaliczyć do udanych. Widać postęp w jego umiejętnościach – ogranie w wielu turniejach przynosi profit w postaci wzrastającej z turnieju na turniej, a tak bardzo potrzebnej snookerzystom, odporności na stres w czasie meczu.
Rozstawienie zawodników w drabince turniejowej, przebieg turnieju aż do fazy półfinałów spowodowały, że wszyscy zgromadzeni w klubie i obserwujący zmagania snookerzystów obstawiali w niedzielę „wielce nieprzewidywalny finał” w składzie Jewtuch – Kowalski. Skład par półfinałowych zapowiadał frontalne starcie: młodość kontra rutyna. Rafał Jewtuch spotkał się z Michałem Zielińskim, Jarosław Kowalski z Piotrem Majcherczykiem.
W pierwszym półfinale stanęło naprzeciw siebie dwóch aktualnych Mistrzów Polski. Starszy grał z wyraźnym szacunkiem dla młodszego przeciwnika. Junior bez zbytniego strachu czy tremy. Rafał Jewtuch rozpoczął mecz od brejka 59 punktów i prowadzenia w pierwszym frejmie. Odpowiedzią Zielińskiego był brejk 64 i wyrównanie w meczu. Kolejna partia i aktualny Mistrz Polski do lat16 po raz drugi w tym meczu pobija swój życiowy brejk turniejowy, windując go na 73 punkty. Zieliński prowadzi 2:1. Jewtuch wyrównuje do stanu 2:2, wbijając w jednym podejściu kolejne 59 punktów. Ostatni, decydujący frejm przyniósł wygraną Michałowi Zielińskiemu.
Równolegle rozgrywany półfinał pomiędzy Kowalskim a Majcherczykiem miał podobny przebieg. Również wyrównany, okraszony brejkami: Kowalskiego 41, 38, 31 oraz Majcherczyka 37, 35 zakończył się dla odmiany wygraną seniora. W ostatnim frejmie zadecydowało doświadczenie, ale i szczęście. Choć niewiele brakowało, aby mecz finałowy miał w pełni juniorską obsadę.
Finał ucznia z mistrzem również przyniósł wiele emocji niewielkiej publiczności zgromadzonej w klubie. Przyczyniły się do tego mądrze prowadzona gra odstawna, wykorzystywanie błędów przeciwnika do przejęcia inicjatywy przy stole, w efekcie tego budowane brejki – np. 68 punktów Kowalskiego. W pamięć zapadnie nam piąta partia, kiedy Michał Zieliński podjął walkę przy stanie meczu 3:1 dla Kowalskiego i wygrał frejma 128:0. Wynik ten uzyskał dzięki dwóm znaczącym brejkom, 40 i 55 punktów.
Niestety, turniej zakończony tak pasjonującymi pojedynkami nie miał należnej oprawy związanej z nagradzaniem najlepszych snookerzystów. Zabrakło pucharów. Nie dojechały na czas. Mają zostać wręczone później. Jarosławowi Kowalskiemu jako zwycięzcy, Michałowi Zielińskiemu za drugie miejsce, Rafałowi Jewtuchowi oraz Piotrowi Majcherczykowi za miejsca trzecie. Nagroda za najwyższego brejka powędruje do Michała Zielińskiego.
Gratulacje dla snookerowej młodzieży. Ci zawodnicy już zagrażają rutyniarzom z pierwszych miejsc rankingowych, szybko pnąc się na coraz wyższe pozycje w klasyfikacji snookerzystów. Seniorzy – uważajcie na juniorów. Oni przypuszczają atak na wasze pozycje i tytuły.
Czy kolejny sezon przyniesie snookerową zmianę pokoleniową? Niedługo się o tym przekonamy.

2007-01-08 www.snooker.pl
Więcej Automaty
Michael Caselli dla Interplay.pl: Nasza branża jest ofiarą własnego złego PR
Michael Caselli to legenda branży gamingowej. Jest osobą odpowiedzialną za najważniejsze konferencje branżowe ICE oraz iGB. Oba wydarzenia w tym roku przeszły duże zmiany i to właśnie o tych zmianach, ale także o trendach w biznesie i sytuacji na polskim rynku, udało nam się porozmawiać z nim podczas Prague Gaming&Tech…



