Monopol, biznes i sztuczna inteligencja – co naprawdę dzieje się na polskim rynku? [WYWIAD]

Rynek bukmacherski i kasynowy to dynamicznie rozwijająca się branża pełna wyzwań, innowacji i intensywnej konkurencji. Filip Sosnowski, CEO SB Software otwarcie dzieli się swoim unikalnym spojrzeniem na rozwój branży, strategię firmy i przyszłość technologii, która ma szansę zrewolucjonizować rozrywkę online. Ten wywiad to prawdziwa gratka dla każdego, kto chce zrozumieć jak działa i dokąd zmierza polski i międzynarodowy rynek iGamingu.

redakcja

Udostępnij

Redakcja Interplay.pl: Polski rynek bukmacherski dynamicznie się rozwija, jednak nadal pozostaje daleko w tyle za europejskimi liderami, takimi jak Niemcy, Włochy czy Wielka Brytania. Jak wygląda pana prognoza dalszego wzrostu polskiego sektora zakładów sportowych?

Filip Sosnowski, CEO SB Software: – Trudno nam się porównywać do tych największych rynków, ale z drugiej strony nie deprecjonowałbym potencjału naszego rodzimego podwórka. Przeczytałem niedawno u was ciekawy artykuł Polski rynek bukmacherski: czy mamy potencjał do pogoni za globalnymi liderami?, w którym zastanawiacie się czy polski rynek nadal będzie rósł. Moim zdaniem, potencjał rozwoju jest nadal niewykorzystany. Pięciu z dziewiętnastu legalnych, rodzimych operatorów to nasi wieloletni, cenieni klienci. Stąd doskonale wiemy, że popularyzacja rozrywki bukmacherskiej ma bezpośredni wpływ na rozwój tego segmentu i wzrost liczby nowych graczy. Ta strategia jest widoczna, także w kampaniach marketingowych największych operatorów na naszym rynku. Kolejnym dowodem jej słuszności jest inwestowanie w polski rynek dużego zagranicznego kapitału wydawanego na akwizycję i marketing. Nieustannie przyglądamy się wszelkim ruchom na rynku, zarówno graczom, jak i konkurencji, analizujemy i prognozujemy kierunek, w którym zmierza ten rozwój, a wszystko po to, by jako SB Software zawsze w porę zauważyć i wykorzystać jego potencjał. Jestem głęboko przekonany, że zwiększenie popularności naszej branży sprawi, że coraz więcej ludzi rozpocznie swoją przygodę z rozrywką, jaką są zakłady bukmacherskie. To tylko kwestia czasu. Dlatego obecna dwucyfrowa dynamika wzrostu rok do roku, zdecydowanie powinna się utrzymać.

Kampania Betclic „gra bez podatku” wywołała spore kontrowersje. Dlaczego bukmacherzy „tańczą” jak im Betclic zagra, czyli nie reagują na grę bez podatku? A może niebawem niektórzy zaczną?
– Polski gracz posiada konta u średnio trzech różnych licencjonowanych operatorów. Obstawiając gracz płaci każdorazowo 12% podatku od stawki. Betclic, m.in. dzięki swojej odważnej decyzji wzięcia na siebie tego obciążenia, stał się jednym z tych trzech kont u wielu graczy. Osobiście uważam, że jeśli kolejni bukmacherzy pójdą tym tropem, to długofalowo nie będzie to dobre rozwiązanie ani dla nich, ani dla graczy. Przejęcie podatku, to dla bukmachera znaczące obciążenie finansowe przy jednoczesnych wysokich wydatkach na marketing i bonusy, a że w przyrodzie nic nie ginie, to bukmacherzy, którzy zapłacą podatek za gracza, będą musieli sobie to czymś zrekompensować. Nie mogą tego zrobić np. dzięki marży w kasynie internetowym, bo takiego nie posiadają, więc jedyna droga, to większa marża bukmacherska, którą mogą uzyskać np. poprzez niższe kursy lub ograniczenie różnych promocji, a te gracze bardzo sobie cenią, chociażby te bazujące na posiadanej, także przez nas funkcjonalności, jaką jest Early Payout, którą w Polsce można też znaleźć pod nazwami: „superprzewaga” czy „game changer”. Jeśli miałbym komuś doradzać, to przeczekałbym tę, parafrazując słowa reprezentantów brandu Betclic, długofalową inwestycję pod długoterminowy zwrot. Stawiam, że w Betclic liczą po cichu na to, że pozostali bukmacherzy zaoferują również grę bez podatku. Betclic największą korzyść z tego ruchu ma już za sobą, a każdy kolejny miesiąc “sponsorowania podatku” to dla nich duży wydatek. Przypomnę, że ich polski oddział jest częścią francuskiej grupy Betclic Everest Group SAS, która oprócz Francji i Polski, operuje również w Portugalii i we Włoszech. Obstawianie w tych krajach, także jest obciążone wysokimi kosztami podatkowymi i operacyjnymi. Francuski właściciel z pewnością bacznie przygląda się działaniom w Polsce i w pewnym momencie powie ”sprawdzam” analizując także ROI, a nie tylko liczbę kont graczy w bazie swojego polskiego bukmachera.

Superbet zachowuje się tak, jakby miał budżet bez dna. Wydaje pieniądze na lewo i prawo. Dlaczego? Czy nie lepsza jest strategia, jaką mają mniejsi gracze, którzy z boku patrzą jak walka Superbet vs Betclic vs STS wyniszcza całą trójkę?
– Bardzo ciekawe pytanie. Także w kontekście wspomnianej przed chwilą strategii Betclic, która dla wciągniętych w wir „gry bez podatku”, może się zakończyć dla nich w różny, również negatywny, sposób. Superbet od samego początku swojej obecności w Polsce, przyjął strategię agresywnego budowania swojej pozycji poprzez niespotykane, jak dotąd w polskiej branży bukmacherskiej, wydatki na marketing i akwizycję. Decyzja zapadła zapewne w rumuńskiej centrali, która zatrudniła dobrego polskiego wykonawcę do tego typu strategii. Superbet, podobnie jak Betclic, w pewnym momencie, także będzie musiał jednak zwolnić tempo i zredukować wydatki oraz zacząć uważniej patrzeć na zwrot z inwestycji na polskim rynku. W szczególności, gdy grupa, której polski oddział jest częścią, chce teraz wejść na rynek brazylijski i mocno zaznaczyć tam swoją obecność. Taka brazylijska inwestycja będzie pochłaniała bardzo duże środki, a koszty wejścia i zbudowania tam pozycji są pokaźne.

Co do „mniejszych graczy”, o których wspominasz, to zakładam, że masz na myśli m.in. grupę pięciu bukmacherów korzystających z naszego oprogramowania. Trafnie zauważyłeś, że zamiast wchodzić do tego kosztownego wyścigu, nasi klienci skupili się na oferowaniu dobrych kursów, ciekawych promocji i coraz lepszego produktu dla swoich graczy. Co prawda podsumowanie roku finansowego jest jeszcze przed nami, ale już sam jego przebieg dowodzi, że owa strategia była dla nich dobra i skuteczna. Cieszymy się sukcesem naszych klientów, serdecznie gratulujemy im rozwoju i wspólnie optymistycznie patrzymy w przyszłość.

Jak ocenia pan technologię na rynku kasyn online w Polsce i zagranicą? Czy z obecnym monopolem Totalizatora Sportowego, polski rynek może marzyć o produktach na miarę światowych liderów?
– W Polsce, technologię dla Totalizatora Sportowego do jedynego legalnego kasyna internetowego, dostarcza wielka międzynarodowa korporacja – Playtech. Czy obie firmy wystarczająco rozwijają swój produkt i jest on atrakcyjny dla graczy? To najlepiej, na co dzień, oceniają sami gracze. Jako profesjonalista z branży dobrze wiem, że taka wyłączność to przekleństwo dla graczy. Brak konkurencji to stagnacja, brak kreatywności czy innowacji, jakie zawsze wymusza rynkowa zdrowa rywalizacja. W efekcie takiej sytuacji zawsze tracą gracze. Niestety całkiem niedawno ta wyłączność została ponownie przedłużona o kolejnych kilka lat. Niemniej jednak nadal optymistycznie patrzę w przyszłość i z przyjemnością postawię tezę, że gdyby jeden z pięciu polskich bukmacherów działających na platformie SB Software otrzymał licencję na prowadzenie kasyna internetowego w Polsce, to dostarczymy mu produkt o niespotykanej na polskim rynku jakości i rozwiązaniach, dający szybkie tempo budowy bazy graczy i zaskakująco wysoką wartość pozyskanego gracza. Z niecierpliwością czekam na moment, kiedy będziemy mogli pokazać skąd bierze się moja pewność siebie w tym zakresie i udowodnić, że kasyna internetowe z oprogramowaniem SB Software będą najlepsze na polskim rynku. Jeśli zaś chodzi o zagraniczny rynek kasyn online to z przyjemnością umówię się na osobną rozmowę, gdyż ten temat jest niezwykle interesujący i bardzo obszerny.

Ta branża jest postrzegana jako bardzo innowacyjna i kreatywna. Na jakich nowinkach technologicznych zależy firmie SB Software?
– Obecnie rozszerzoną czy wirtualną rzeczywistość odmienia się przez wszystkie przypadki i próbuje się je upchnąć w każdą branżę. Na ten moment AR czy VR w zakładach bukmacherskich nas nie przekonuje. Pamiętamy wprowadzenie Xbox Kinect czy PS Move – gry ruchowe, które były zapowiadane jako wielka rewolucja. Też był wielki szum, a po kilku latach emocje opadły, flesze zgasły i dziś już nikt tego nie wspiera. Nie sprawdziło się. Podobnie może być z AR czy VR. Pamiętajmy, że gracz kasynowy czy bukmacherski, oczekuje rozrywki szybkiej i łatwej w obsłudze, która daje szybki rezultat, a nie piętnastu minut przygotowań i ubierania się w drogie gogle. Dlatego uważamy, że jeszcze na to za wcześnie. Nie przewidujemy pracy nad tymi rozwiązaniami w najbliższym czasie.
Mamy natomiast doskonały pomysł jak wykorzystać sztuczną inteligencję w produkcie bukmacherskim. Intensywnie pracujemy nad innowacyjnym modułem, który z wykorzystaniem AI dostarczy graczom indywidualną ofertę kursową oraz o wiele więcej. Nasi obecni partnerzy otrzymają ten moduł jako pierwsi, a dopiero później udostępnimy go dla wszystkich w Europie, tam gdzie oferujemy nasze oprogramowanie. Prężnie rozwijamy także naszą gamifikację oraz połączenie rozrywki hazardowej z wzajemnymi interakcjami graczy w czasie rzeczywistym.

Na mapie drogowej SB Software znajduje się osobna kategoria: „SB Intelligence”. To przykład, że nasi deweloperzy, poza pracą z aktualnymi klientami, mają przestrzeń na realizowanie innowacyjnych pomysłów. Nie boimy się wyznaczać trendów, na czym szczególnie mi zależy, jako CEO. Zwłaszcza, że nasi więksi konkurenci od pewnego czasu skupieni są głównie na utrzymaniu swoich najlepszych klientów, a ich jedyna szansa na innowacyjne rozwiązania, to fuzje i przejęcia. W SB Software możemy, chcemy i znajdujemy czas na to, aby nasz produkt bukmacherski i kasynowy wyróżniał się na tle konkurencji.

SB Software odważnie wchodzi w nowy etap rozwoju firmy, stawiając na wyjątkowe doświadczenia użytkownika i unikalne funkcjonalności. Czy decydując się na inwestycje w rozwój produktu i UX można więcej zyskać?
– Od połowy 2024 roku w SB Software postawiliśmy na intensywny rozwój naszego produktu, zarówno pod kątem technologicznym, jak i użytkowym. Jednym z kluczowych kroków było utworzenie dedykowanego zespołu product design’u, do którego pozyskaliśmy specjalistów z bogatym doświadczeniem zdobytym na rynkach europejskich oraz w USA. Ich głównym zadaniem jest zaprojektowanie nowego, intuicyjnego interfejsu użytkownika – SB Experience. Chcemy, aby nasza platforma była wyjątkowa, prosta w obsłudze i przyjazna dla użytkowników. To podejście sprawi, że korzystanie z naszych produktów będzie przyjemne, da wiele satysfakcji i pozwoli graczom skupić się na tym, co najważniejsze – na rozrywce.

Równocześnie powołaliśmy zespół produktowy, który prowadzi szczegółowe analizy rynku i konkurencji oraz wykorzystuje swoją kreatywność do tworzenia unikalnych funkcji naszej platformy. Naszym celem jest nie tylko dostarczenie standardowych rozwiązań, ale także wyróżnienie się funkcjonalnościami, które trudno znaleźć gdzie indziej. Jednym z kluczowych obszarów, w który mocno wierzymy, jest społecznościowy aspekt rozgrywki. Tworzymy przestrzeń, gdzie gracze będą cieszyć się grą wspólnie ze swoimi znajomymi, a także dołączać do rozgrywek prowadzonych np. przez ulubionych influencerów.

Inwestycje w łatwość nawigacji i dobre doświadczenia graczy (UX) oraz unikalność produktu stanowią fundament naszej strategii. To właśnie te elementy, będą decydujące dla budowania lojalnej bazy klientów i pozycji rynkowej SB Software. Naszym celem jest dostarczenie platformy, która nie tylko spełnia oczekiwania użytkowników, ale również wyznaczy nowe standardy w branży hazardowej.

SB Software umacnia swoją pozycję w Polsce i na rynkach międzynarodowych, oferując innowacyjne oprogramowanie bukmacherskie i kasynowe. Jakie plany na 2025 rok ma SB Software? Z kim już współpracujecie, a z kim planujecie rozpocząć działalność?
– SB Software jest największym dostawcą oprogramowania bukmacherskiego w Polsce. Zaufało nam tutaj pięć brandów i jest to dla nas powód do dumy. Pracujemy cały czas nad tym, aby oferowana przez nas platforma bukmacherska była dobrze dostosowana do regulacji i zarazem efektywna. Czekamy na zmianę prawa w Polsce, aby pokazać, że również platforma kasynowa SB Software jest najlepszym produktem, najbardziej dostosowanym i najbardziej grywalny w Polsce.

Jesteśmy też pionierem i niezmiennie jednym z liderów na kontynencie afrykańskim, gdzie nasze oprogramowanie bukmacherskie oraz lotto jest dostępne w 22 różnych krajach. SB Software ma również mocną pozycję na rynku gruzińskim, gdzie dostarczamy nasze oprogramowanie bukmacherskie i kasynowe.

Jeśli chodzi o nowe rynki, to strategia na 2025 przewiduje nawiązanie współpracy z nowymi klientami nie tylko z aktualnych rynków, o których wspomniałem, ale również otwieranie nowych terytoriów dla SB Software takich jak Europa Południowa czy Ameryka Łacińska. Już w pierwszym kwartale nowego roku ogłosimy nasz debiut na jednym z południowych rynków europejskich. Rozmawiamy aktualnie również z kolejnymi nowymi klientami, ale jako że takie rozmowy wymagają czasu i poufności, to na wolałbym na razie jeszcze nie zdradzać szczegółów.

Od redakcji, wprowadzenie do stałego cyklu:

To dopiero początek cyklu specjalistycznych publikacji na temat branży hazardowej. Już wkrótce na portalu Interplay ruszy nowa, ekskluzywna rubryka ekspercka tworzona we współpracy z liderami SB Software. Czytelnicy Interplay znajdą tam analizy i komentarze dotyczące hazardowych rynków międzynarodowych. Jeśli chcesz być na bieżąco i zyskać wiedzę, która da Ci przewagę – nie możesz tego przegapić. Pierwsze publikacje już wkrótce..