MSP chce dywidendy z Totalizatora
Przegląd Prasy. Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) oczekuje wypłaty dywidendy przez Totalizatora Sportowego i nie przychyli się pozytywnie do wniosku, aby wszystkie wypracowane w 2006 roku środki zostawić w spółce z przeznaczeniem na inwestycje. <br />
Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) oczekuje wypłaty dywidendy przez Totalizatora Sportowego i nie przychyli się pozytywnie do wniosku, aby wszystkie wypracowane w 2006 roku środki zostawić w spółce z przeznaczeniem na inwestycje.
Wynika z poniedziałkowych wypowiedzi wiceministra skarbu Pawła Szałamachy.
„Nie jesteśmy w stanie przychylić się do postulatu zatrzymania całego zysku przez spółkę” – powiedział Szałamacha podczas konferencji prasowej.
Nie podał jednak, jak dużej dywidendy oczekuje od Totalizatora.
Z zysku netto za 2005 rok Totalizator przekazał SP w formie dywidendy 138,00 mln zł i była to jedna z wyższych dywidend, obok KGHM (885,90 mln zł), PZU (742,08 mln zł), PKO BP (412,00 mln zł) i Nafty Polskiej (122,68 mln zł).
W poniedziałek prezes TS Jacek Kalida poinformował, że spółka wnioskowała, aby zatrzymać zysk, ale to, czy tak się stanie, zależy od właściciela.
„Planujemy ponieść znaczne wydatki związane z wideoloteriami” – powiedział prezes.
Nie ujawnił jednak szczegółów ani kwot.
Sławomir Łopalewski, wiceprezes spółki odpowiedzialny za strategię i marketing, powiedział, że kwoty wydatków podawane w mediach są realne i maja być wydatkowane w okresie 7 lat.
W końcu marca „Puls Biznesu” podał, że Totalizator Sportowy chce wydać na wideoloterie – czyli zaawansowane automaty połączone w sieć – 3,5 mld zł do 2012 roku.
W poniedziałek przedstawiciele firmy poinformowali, że jej przychody wzrosły w I kw. tego oku o 42% r/r i wyniosły 750,97 mln zł. Najwięcej, bo 432,69 mln zł przyniosły wpływy z gry liczbowej „Duży Lotek” (wzrost o 72%).
„Mamy nadzieje ze kolejny kwartał będzie również dobry, choć drugi i trzeci są sezonowo gorsze od pierwszego i czwartego” – powiedział Łopolewski.
Poinformował też, że w ciągu 24 miesięcy TS ma zamiar stać się liderem rynku z udziałem sięgającym 51%.