Jednak ich starania spełzły na niczym, gdyż radni, po interwencji mieszkańców, uznali, że kasyna tam nie będzie. Jak wiadomo, była ona niezbędna do uzyskania koncesji udzielanej przez ministerstwo finansów.
Przedstawiciele spółek deklarowali, iż umiejscowienie tam kasyna wraz z hotelem i restauracją podwyższyłoby prestiż gminy, a co za tym idzie przyniosły dodatkowe dochody w postaci podatku od nieruchomości i działalności gospodarczej.
Problemem nie do przeskoczenia okazały się… dwa bloki stojące tuż obok budynku. – Kasyno byłoby czynne przez całą dobę, ale większość klientów odwiedzałoby je nocą, czego inwestor nie ukrywał. To oznacza uciążliwości. Chodzi głównie o samochody przyjeżdżające i odjeżdżające z parkingu w późnych godzinach oraz migające reklamy świetlne. Blisko bloków znajdowałby się także ogródek restauracji na tarasie – wyjaśnia Renata Mateńko, sołtys Szymanowa.
Przeciwnicy obawiali się również agresywnych zachowań klientów kasyna oraz przyciągnięcia przestępczości. Na zebraniu mieszkańców tylko 5 było „za”, natomiast 142 osoby sprzeciwiły się. Tym samym temat został zamknięty. Przynajmniej na jakiś czas.
źr. Piaseczno News