Bukmacherka 10 września 2019

Nie tylko Tottenham. Chelsea i Liverpool także zerwały współpracę z 1xBet

Tydzień temu Tottenham jako pierwszy z angielskich klubów zdecydował się zakończyć współpracę z bukmacherem 1xBet. Już wtedy można było spodziewać się, że lada moment do “Kogutów” dołączą kolejne kluby, ponieważ nikt nie zamierza narażać się na drakońskie kary finansowe i odpowiedzialność karną. 

Przypomnijmy, że śledztwo w sprawie rosyjskiego bukmachera nabrało tempa około miesiąc temu, gdy dziennikarze „Sunday Times” opublikowali kilka artykułów, w których rzucili podejrzenia na działania rosyjskiego operatora. Przede wszystkim chodziło w nich o fakt, że 1xBet miał w swojej ofercie m.in. walki kogutów i zawody sportowe niepełnoletnich zawodników. Poza  tym dziennikarze „Sunday Times” podkreślali, że bukmacher został ukarany za umieszczanie nielegalnych reklam na swoich witrynach. Co więcej rosyjska firma miała prowadzić tzw. „kasyno pornhub”, w którym krupierzy byli w strojach topless. Więcej informacji znajdziecie w tym artykule [KLIK].

Nic więc dziwnego, że Komisja ds. Hazardu w Wielkiej Brytanii zareagowała zdecydowanie, ponieważ umowę z rosyjskim operatorem latem tego roku podpisały największe marki piłkarskie na Wyspach. Kluby dostały informacje, by zaprzestać promowania 1xBet, ponieważ łamie brytyjskie prawo hazardowe. Jeśli topowe angielskie drużyny nie zastosowałyby się do tego polecenia, prawdopodobnie zostałyby ukarane ogromnymi karami finansowymi, a nawet niektórzy pracownicy mogliby zostać pozwani do sądu za łamanie prawa.

Jak już wcześniej wspomnieliśmy tydzień temu Tottenham zdecydował się zerwać umowę z rosyjskim operatorem. Już wtedy przypuszczaliśmy [KLIK], że lada moment podobnie zrobią inne angielskie kluby. I tak się właśnie stało, ponieważ Chelsea i Liverpool także zakończyły współpracę z 1xBet.

Czy to koniec opery mydlanej z udziałem rosyjskiego bukmachera, jeśli chodzi o najlepsze kluby na świecie? Niekoniecznie, ponieważ latem 1xBet podpisał także umowę z FC Barceloną. Co zrobią mistrzowie Hiszpanii? Niebawem się przekonamy, ale wszystko wskazuje na to, że Katalończycy także zdecydują się zakończyć współpracę z najbardziej kontrowersyjnym bukmacherem na światowym rynku.