Nieetyczne zachowanie rosyjskich bukmacherów. Oferują zakłady związane z COVID-19
Pandemia koronawirusa w ostatnich tygodniach zatrzymała świat sportu do odwołania. Wielu operatorów z tego powodu zaczęło szukać ciekawych alternatyw na ten czas. Niestety nie wszyscy zachowali się przy tym etycznie, ponieważ dwie rosyjskie firmy bukmacherskie – Betcity i Parimatch oferują zakłady związane z pandemią koronawirusa. Gdy wszystkie rozgrywki sportowe w Rosji zostały zawieszone do 17 kwietnia […]
Pandemia koronawirusa w ostatnich tygodniach zatrzymała świat sportu do odwołania. Wielu operatorów z tego powodu zaczęło szukać ciekawych alternatyw na ten czas. Niestety nie wszyscy zachowali się przy tym etycznie, ponieważ dwie rosyjskie firmy bukmacherskie – Betcity i Parimatch oferują zakłady związane z pandemią koronawirusa.
Gdy wszystkie rozgrywki sportowe w Rosji zostały zawieszone do 17 kwietnia z powodu rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa, niektóry firmy bukmacherskie zaczęły szukać alternatyw. Nic w tym dziwnego, ponieważ cała światowa branża postąpiła podobnie, ale tylko nieliczni zdecydowali się na tak nietyczny krok, by stworzyć w swojej ofercie kategorię „COVID-19”.
Rosyjskie strony bukmacherskie Betcity i Parimatch oferują kategorie zakładów „koronawirus”. Pierwsza firma w swojej ofercie wystawiła m.in. takie zakłady jak:
– Czy do 31 grudnia 2020 roku WHO ogłosi wynalezienie szczepionki na koronawirusa?
– Czy WHO przed 1 stycznia 2021 roku ogłosi koniec pandemii koronawirusa?
Z kolei u drugiego operatora (Parimatch – przyp.red) można obstawiać wydarzenia związane z obostrzeniami państwowymi. Jednymi z nich są zakazy przemieszczania się i zgromadzeń publicznych. W tym przypadku również należy wytypować, czy dane wydarzenie będzie miało miejsce do konkretnej daty.
Co prawda zarówno Betcity, jak i Parimatch nie posunęli się do tego, by wystawić w swojej ofercie zakłady na liczbę zgonów z powodu wirusa, ale eksperci są zgodni, że jakiekolwiek zakłady związane z koronawirusem są nieetyczne, a co za tym idzie powinny być surowo karane przez państwowe regulatory.
Wiele krajów, gdy kasyna i punkty stacjonarne bukmacherów zostały zamknięte z powodu pandemii, przestrzegło firmy hazardowe, by nie promowały swoich miejsc jako wolnych od koronawirusa. Z kolei Malta Gaming Authority zaleciła swoim licencjobiorcom, by komunikowali się odpowiedzialnie ze swoimi klientami. Jak zwykle najdalej z komunikatami poszedł brytyjski regulator, który zalecił bukmacherom bardzo ostrożną reklamę zakładów online, gdyż wielu klientów będzie przebywało w trakcie ogólnokrajowej kwarantanny w domu, a to jeszcze bardziej składnia do uprawiania hazardu.
Bez wątpienia oferta ww. rosyjskich bukmacherów jest mocno nieetyczna i powinna być piętnowana przez rosyjski regulator. Na szczęście polskiej firmy, jak do tej pory, zachowały rozsądek i nie wystawiły oferty związanej z koronawirusem. Mamy nadzieję, że nie ulegnie to zmianie.