24.07.2009 00:00

Nigdy nie zaprzestaniemy produkcji flipperów – mówi ich jedyny na świecie producent, Gary Stern

Chicago Tribune pisze ostatnio dużo o flipperach. Niedawno ukazał się tam artykuł o Stevenie Kordku autorstwa Lisy Pevtzow, a obecnie ta sama autorka pisze o Garym Sternie i jego fabryce Stern Pinball.

Udostępnij

Chicago Tribune pisze ostatnio dużo o flipperach. Niedawno ukazał się tam artykuł o Stevenie Kordku autorstwa Lisy Pevtzow, a obecnie ta sama autorka pisze o Garym Sternie i jego fabryce Stern Pinball.
„Nie piszcie o mojej fabryce, jako ostatniej fabryce flipperów na tej planecie, piszcie raczej jako o jedynej. Ostatnia źle brzmi. Tak jakbyśmy kończyli ten interes.” – mówi Stern.
64-letni obecnie Stern zaczynał w wieku 16 lat w fabryce swojego ojca, który zaczynał ten biznes w latach trzydziestych dwudziestego wieku.
„Wszyscy tutaj pragniemy jedynie utrzymać flippery przy życiu” – uśmiecha się Stern, który swoim 45 pracownikom zaleca codzienne 15 minut gry na tych maszynkach.
(…)
Więcej w Chicago Tribune.
Na zdjęciu: Gary Stern na tle produkowanych maszyn w swojej fabryce w Melrose Park. Zdjęcie wykonał Lane Christiansen/ 30 czerwca 2009.

Udostępnij
W.B.

W.B.