Nowela hazardowa wraca do sejmowej podkomisji

Dnia 13.05.2015 roku zebrała się Komisja Finansów Publicznych Sejmu, by deliberować na temat nowelizacji ustawy hazardowej – tej, która od listopada 2014 roku przechodziła procedurę notyfikacyjną w Komisji Europejskiej, a zawierała w swojej treści między innymi nową redakcję art. 14 ust.1 ustawy, czyli kategoryczny zakaz prowadzenia praktycznie wszelkiej działalności hazardowej poza kasynami.Był to autorski pomysł wysokiego szczebla urzędników Ministerstwa Finansów na rozwiązanie dylematu braku notyfikacji ustawy uchwalonej w 2009 roku, po przyjęciu którego wszelkie automaty do gier, powszechnie teraz dostępne w całym kraju, miały się rozpłynąć w niebycie.

 

Przypomnijmy, że procedura notyfikacyjna tej nowelizacji przyniosła zastrzeżenia zarówno ze strony Komisji Europejskiej jak i z Malty, które uznały polskie pomysły za sprzeczne z prawem unijnym. Obecnie więc resort finansów, świadomy zagrożeń płynących z naruszania prawa unijnego (cóż za fundamentalna zmiana postawy! Brawo! Witamy w Europie!), złożył w Komisji Finansów pismo, w którym wskazuje na konieczność dokonania istotnych zmian w treści projektu tej nowelizacji.

Postawiona w takiej sytuacji szacowna, parlamentarna Komisja, po wysłuchaniu krótkiego wyjaśnienia, zdecydowała przez aklamację, by projekt wysłać do podkomisji do dalszych prac, uwzględniających najnowsze uwagi Ministerstwa Finansów. Kiedy zbierze się podkomisja i co zdecyduje – tego obecnie nie wiadomo.

 

Zapis obrad Komisji znaleźć można tutaj, przy czym nie należy nastawiać się na nudną, wielogodzinną paplaninę – przerwa na kawę spokojnie wystarczy na obejrzenie całości:

http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje.xsp?unid=1003DE7379D4E6B4C1257E3D003D0BDE#

 

Jasnym jest wobec powyższego, że termin wejścia w życie nowelizacji, planowany na 1 czerwca 2015 roku jest nierealny, a mało prawdopodobny wydaje się także 1 stycznia 2016 roku. Trzeba nam pamiętać, że jesienią kończy się kadencja Sejmu, a zasadą w Polsce jest brak ciągłości prac parlamentarnych, co oznacza że stare projekty "w toku" w chwili inauguracji nowego parlamentu trafiają na śmietnik – co w przypadku omawianej nowelki hazardowej wydaje się rozwiązaniem doskonałym i bardzo prawdopodobnym. 🙂

 

Ustawa pozostaje więc nadal w swoim wadliwym kształcie, dając możliwość dalszego, intensywnego rozwoju tego legalnego sektora działalności hazardowej, który głupota urzędnicza przesunęła poza sferę reglamentacji państwowej.