Bukmacherka 14 lutego 2019

Nowy plan Ekstraklasy na współpracę z bukmacherami

autor: IP
Ekstraklasa ma pomysł na współpracę z bukmacherami. Chce sprzedawać prawa do pokazywania meczów, które firmy z branży zakładów będą mogły wykorzystać przy usługach live. Ile zarobi Ekstraklasa? Czy bukmacherzy będą zainteresowani?

Cały pomysł nie pochodzi tylko od Ekstraklasy, ale również ze strony NC+. To oni pokazują w większości naszą ligę i przy tego typu projekcie po prostu nie ma innej opcji jak wspólne działanie. Ktoś może przecież trafnie zauważyć, że NC+ na tej umowie może stracić najwięcej. 

Ekstraklasa ogłosi przetarg, w której bukmacherzy będą mieli prawo do pokazywania meczów tak jak odbywa się to w przypadku innych lig. Meczów oczywiście nie będzie można pokazywać w najwyższej jakości, będa ograniczenia co do wielkości okna, w której taką transmisję będzie można oglądać. Nie będzie w tym wszystkim rewolucji ani wymyślania koła na nowo. 

Nie jest prawdą, jak niektórzy sugerują, że jest już jedna firma, która zdecydowała się na taką inwestycję. Nikt jeszcze nie wie, kto będzie to pokazywał, ani ile dokładnie firm będzie miało prawa. Ekstraklasa przewiduje, że całkowity zysk z tego projektu może wynosić niecałe 10 milionów złotych (realna kwota to raczej 7-8 milionów). Sama opłata nie będzie polegała jedynie na stałej kwocie, ale całkiem możliwe że i na kwocie od obrotu. Dostęp do transmisji będzie również ograniczony do osób, które są aktywnymi graczami. Ekstraklasa i NC+ w ten sposób ograniczą liczbę osób, które będą mogły oglądać mecze za darmo. Nie znamy też podziału zysków na linii ESA-NC+.

Na ten moment bukmacherzy zostaną zaproszeni do rozmów i po pierwszych spotkaniach będziemy mogli powiedzieć coś więcej. Pomysł na pewno jest ciekawy i warty pochwalenia. Szczególne brawa należą się Ekstraklasie, która rok do roku stara się zwiększać przychody. Branża zakładów bukmacherskich idealnie do tego pasuje. 

Na tym etapie ESA musi zebrać opinie ze środowiska bukmacherskiego, a następnie uwzględnić wszelkie uwagi (być może również oczekiwania finansowe). Kwestie techniczne to kolejna kwestia, która wydłuży czas wdrożenia projektu. 

Dodaj komentarz