06.03.2025 12:12

Oświadczenie dotyczące zatrzymania i zarzutów dla dziennikarzy oraz influencerów w sprawie organizowania nielegalnych loterii w internecie

Stowarzyszenie "Graj Legalnie" odniosło się do środowych zatrzymań influencerów. Zarzuty dotyczące prowadzenia nielegalnej działalności hazardowej w internecie dla influencerów Wojciecha G, Michała B. (Boxdel) , Lexy C. oraz dziennikarza Adama K. uczestniczących – w ocenie prokuratury – w nielegalnym procederze, traktujemy jako próbę walki Organów Państwa ze zjawiskiem, które w Polsce jest jednak o wiele szersze i bardziej szkodliwe.

Udostępnij
Oświadczenie dotyczące zatrzymania i zarzutów dla dziennikarzy oraz influencerów w sprawie organizowania nielegalnych loterii w internecie

Głównymi beneficjentami i operatorami przestępczego procederu nie są bowiem polscy influencerzy czy dziennikarze,  ale podmioty spoza naszego kraju (często z kapitałem rosyjskim), które z powodu obowiązujących w Polsce, nieskutecznych przepisów, bez żadnej odpowiedzialności karnej czy finansowej zgodnie z szacunkami EY (raport za rok 2023) generują na terytorium Polski nieopodatkowane obroty w wysokości 35 miliardów złotych rocznie.

Fakt, że w państwowym Rejestrze Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą znajduje się blisko 50 tysięcy stron, a każdego dnia przybywa od kilkunastu do kilkudziesięciu kolejnych, pokazuje nieskuteczność walki państwa polskiego z nielegalnym hazardem. Powoduje to nie tylko ogromne straty dla gospodarki, ale także uszczupla budżet Państw wg. szacunków EY o co najmniej kilkaset milionów złotych każdego roku. 

Na problem już w 2019 roku zwracała uwagę Najwyższa Izba Kontroli pod przewodnictwem Pana Krzysztofa Kwiatkowskiego twierdząc w wystąpieniu pokontrolnym, że:

Należy rozważyć wprowadzenie dalszych rozwiązań , które zapewnią wyeliminowanie nielegalnych gier hazardowych, udostępnianych przez zagranicznych operatorów za pośrednictwem sieci internetowej usługobiorcom na terytorium Polski.  

Niestety przez ostatnich 8 lat Państwo Polskie nie zrobiło nic, aby wprowadzić do systemu prawnego narzędzia, które pozwoliłyby na skuteczną walkę z przestępczymi działaniami, z powodu których każdego roku z Polski wypływają miliardy złotych,  które mogłyby pracować w rodzimej gospodarce. Według szacunków Stowarzyszenia Graj Legalnie w tym czasie budżet naszego Państwa stracił blisko 5,7 miliarda złotych z tytułu utraconego podatku od gier.

W naszej ocenie rozwiązania stosowane w zdecydowanej większości europejskich państw – m.in. Włoszech, Danii, Szwecji czy Belgii, w których o legalności działania podmiotów na tym rynku decyduje uzyskanie państwowych licencji, wydatnie ograniczyłoby straty, które ponosi dziś budżet oraz zagrożenia, na które narażeni są konsumenci.

W ich katalogu należy wymienić potencjalną kradzież tożsamości, przywłaszczenie środków czy zwiększenie ryzyka uzależniania od hazardu w internecie zarówno dorosłych, jak i małoletnich uczestników tego nielegalnego, pozostającego poza kontrolą państwa, rynku. 

Jako członkowie stowarzyszenia, które od lat walczy o likwidację szarej strefy w grach online oraz zakładach wzajemnych zwracamy uwagę na konieczność niezwłocznego dostosowania przepisów właściwej ustawy do zmieniającej się rzeczywistości i technologii” – list podpisał Zdzisław Kostrubała, prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Likwidacji Szarej Strefy w Obszarze Gier i Zakładów Wzajemnych w Polsce „Graj Legalnie”.

Udostępnij
redakcja

redakcja