07.08.2007 00:00

Park Disneya w Dolomitach? Protesty!

Ekolodzy protestują przeciwko parkowi rozrywki Disneya w Val di Fassa na wysokości 2000 metrów n.p.m. W pełnej uroku niecce doliny ustawiono nadmuchiwane kolorowe zamki i domki wróżek, huśtawki i zjeżdżalnie.

Wysypane morskim piaskiem boisko do siatkówki plażowej, urządzone niedawno w pobliżu górskiego schroniska w Dolomitach wywołuje protesty włoskich ekologów. Są oni oburzeni również inną atrakcją turystyczną w pobliżu – parkiem Disneya. Należy uchronić te piękne góry przed „kombinatami rozrywkowymi”- mówią obrońcy środowiska.

Panorama wysokich szczytów przykrytych śniegiem, malownicze górskie jezioro, a na jego brzegu – wysypana morskim piaskiem plaża z palmami i leżakami oraz boiskiem do gry w piłkę. Taki osobliwy widok można zobaczyć od kilku tygodni w okolicach schroniska Gardone na wysokości 1650 metrów nad poziomem morza w rejonie miejscowości Predazzo.

Zdaniem włoskich działaczy organizacji WWF, jest to przejaw kiczu i dokonywania niepotrzebnych zmian w środowisku naturalnym.

Czy wielbiciele wypraw w góry, pragnący uciec od zgiełku plaż, muszą oglądać takie widoki również w Dolomitach ? – pytają ekolodzy, cytowani przez prasę.

Protestują oni także przeciwko parkowi rozrywki Disneya w Val di Fassa na wysokości 2000 metrów n.p.m. W pełnej uroku niecce doliny ustawiono nadmuchiwane kolorowe zamki i domki wróżek, huśtawki i zjeżdżalnie.

Obu tych pomysłów broni ich inicjatorka – agencja promocji turystyki z Bolzano. Właśnie takie miejsca – twierdzi kierownictwo agencji – przyciągają całe rodziny, które w przeciwnym razie pojechałby gdzie indziej.

Udostępnij
Sylwia Wysocka (PAP)

Sylwia Wysocka (PAP)