Komputerowi i konsolowi gracze nie mają wątpliwości, że w temacie piłek rządzi Pro Evolution Soccer firmy Konami. Najnowszą odsłonę tej piłki można było zobaczyć już w styczniu w Londynie na ATEI. Kolejną bardziej dopracowaną wersję Konami zaprezentowało na AOU Show w Tokio. Piłka ta nosi nazwę w Japonii Winning Eleven 2007: Arcade Championship, w Europie jednak przyjęła się nazwa Pro Evolution Soccer. Jak w poprzedniej wersji mamy tu możliwość prowadzenia rozgrywek on-line w tzw. czasie rzeczywistym, co oznacza, że nie ma opóźnień czasowych przy meczu z przeciwnikiem z innego kraju. Obudowa Pro Evo została wyposażona w łączówkę do joypada Dual Shock z PS2, co daje graczom konsolowym możliwość korzystania z własnego kontrolera używanego w domu. Oczywiście najnowsza wersja gry posiada uaktualnione dane zawodników.
W Wielkiej Brytanii ruszyły właśnie testy PESa. Wszyscy chętni mogą wcielić się w rolę testerów odwiedzając dwa londyńskie punkty, w których zostały zainstalowane automaty z tą grą. Wyposażono je w system e-Amusement, polegający na instalacji w kabinach czytników kart pre-paid. Pełnią one podwójną rolę – przechowalni naszych dotychczasowych wyników oraz czegoś w rodzaju sieciowej bramki, umożliwiającej nam połączenie się z ogólnoświatowym systemem, dzięki któremu możemy zmierzyć się z graczami, którzy w tym samym czasie odwiedzili inne miejsca wyposażone w automat z Pro Evolution Soccer Arcade Championship.
Na zdjęciu: Pro Evolution Soccer 2007 na ATEI w Londynie.

W.B.
Więcej Automaty
Michael Caselli dla Interplay.pl: Nasza branża jest ofiarą własnego złego PR
Michael Caselli to legenda branży gamingowej. Jest osobą odpowiedzialną za najważniejsze konferencje branżowe ICE oraz iGB. Oba wydarzenia w tym roku przeszły duże zmiany i to właśnie o tych zmianach, ale także o trendach w biznesie i sytuacji na polskim rynku, udało nam się porozmawiać z nim podczas Prague Gaming&Tech…



