Pierwsze czytanie ustawy za nami
W dniu wczorajszym w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o grach hazardowych. Prezentujemy poniżej skrócony zapis tego co na 25 posiedzeniu zostało powiedziane o projekcie.
Gruntowna nowelizacja ustawy o grach hazardowych będzie się starała zrealizować 2 główne cele czyli zapewnienie ochrony graczom przed negatywnymi skutkami hazardu oraz walka z szarą strefą .
Rozszerzony zostanie katalog gier legalnych, których urządzanie objęte zostanie monopolem państwa.
Spółka, która będzie miała za zadanie realizować urządzanie tych gier będzie miała na celu przede wszystkim ochronę graczy, który ma zostać zrealizowany za pomocą mechanizmu odpowiedzialnej gry obejmującym procedurę weryfikacji wieku gracza, informacje o podmiocie urządzającym gry czy też rejestrację graczy.
Na początku największa uwagę poświęcono dostępności gier hazardowym przez sieć internet. Daje to organom państwowym możliwość nakazania blokowania stron internetowych nielegalnych operatorów oraz utrudnienie dokonywania płatności na ich rzecz.
Utworzony zostaje rejestr domen służących do oferowania gier hazardowych niezgodnie z ustawą. Rejestr prowadzony będzie przez ministra finansów i zawierać ma nazwy domen internetowych wykorzystywanych do oferowania graczom gier hazardowych w nielegalny sposób. Dostęp do stron internetowych wykorzystujących nazwy domen znajdujących się w rejestrze będą blokowane przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych świadczących usługi dostępu do sieci internet. Wpis do rejestru ma charakter materialno – prawny i przysługuje od niego sprzeciw, który rozstrzygać będzie minister finansów w terminie 7 dni w drodze decyzji administracyjnej. Od decyzji tej przysługuje skarga bezpośrednio do WSA. Tym samym prowadzenie rejestru i dokonywanie wpisów podlegać będzie kontroli sądowo-administracyjnej.
Drugim sposobem na ograniczenie szarej strefy będzie usunięcie ze stron internetowych podmiotów oferujących nielegalne gry hazardowe odnośników umożliwiających dokonanie szybkiej wpłaty przy udziale dostawców usług płatniczych, na przykład banków. W tym celu zostanie wprowadzony zakaz oferowania i udostępniania przez dostawców usług płatniczych odnośników na stronach umieszczonych w rejestrze. Zmiany wynikające z wprowadzenia rejestru nie nakładają na przedsiębiorców trudnych do wykonania obowiązków. Rejestr prowadzony będzie w systemie teleinformatycznym umożliwiającym automatyczne przekazywanie informacji do systemów teleinformatycznych przedsiębiorców telekomunikacyjnych i dostawców usług płatniczych. Lista nazw domen wpisanych do rejestru będzie umieszczona na stronie internetowej Ministerstwa Finansów prowadzonej w sposób jawny i ogólnie dostępny dla wszystkich zainteresowanych osób i podmiotów.
W projekcie przewidziano również trzymiesięczny okres przejściowy dla zobowiązanych przedsiębiorców na dostosowanie się do nowych wymogów. Zdajemy sobie sprawę z faktu iż wielu Polaków dotychczas nieświadomie korzystało z usług nielegalnych operatorów w internecie. Zmiany zawarte w projekcie przewidują, iż każda osoba, która będzie próbowała wejść na stronę internetową za pośrednictwem domeny znajdującej się w rejestrze zostanie przekierowana na stronę Ministerstwa Finansów. Znajdować się tam będą informacje o nielegalnym charakterze gry, w której zamierzano uczestniczyć. Odnośnik do informacji o podmiotach legalnie oferujących gry hazardowe oraz informacje o karze grożącej za uczestnictwo w nielegalnych grach hazardowych.
W ramach walki z szarą strefą projekt przewiduje również rozszerzenie katalogu podmiotów podlegających karze pieniężnej za naruszenie przepisów regulujących rynek gier hazardowych. . Chodzi tu o podmioty urządzające gry hazardowe z naruszeniem konieczności posiadania zezwolenia, posiadaczy lokalu użytkowego, w którym znajdują się niezarejestrowane automaty do gier i w którym prowadzona jest działalność gospodarcza. Wprowadzono również odpowiedzialność osób pełniących funkcje kierownicze lub wchodzących w skład organów zarządzających podmiotami urządzającymi gry hazardowe bez wymaganej koncesji, zezwolenia, bądź zgłoszenia. Ponadto karze podlegać będą również podmioty naruszające projektowane przepisy w zakresie obowiązku blokowania stron internetowych oraz płatności dokonywanych na rzecz podmiotów oferujących nielegalne gry hazardowe, a także urządzających gry hazardowe objęte monopolem państwa oraz uczestnicy nielegalnych gier. W celu jak najskuteczniejszego zwalczania szarej strefy zakazane będzie posiadanie automatów do gier przez nieuprawnione do tego podmioty. Wyłączeni spod zakazu mają być między innymi producenci automatów oraz przedsiębiorcy dokonujący ich przewozu co zapewni możliwość swobodnego prowadzenia działalności gospodarczej polskim i unijnym przedsiębiorcom.
Podniesiona została wysokość kar za niezgodne z ustawą organizowanie gier hazardowych. Kara za urządzanie gier na automatach bez wymaganej koncesji została podniesiona z 12000 do 100000 złotych za każdy automat, tym samym wzmocniona zostaje prewencyjna funkcja kar.
Przewiduje się, że projekt wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2017 roku. Zaznaczyć należy, że powodem opracowania niniejszego projektu nie były przewidywane dochody budżetowe, będą one jedynie skutkiem wynikającym z ograniczenia szarej strefy. Szacujemy, ze dodatkowe wpływy w pierwszym roku obowiązywania ustawy w nowym brzmieniu wyniosą 729 mln zł., a docelowo mają osiągnąć kwotę 1,5 mld zł.
W pierwszej kolejności wypowiadała się na temat projektu posłanka PiS – Maria Zuba.
„Obecnie obowiązujące przepisy uogh przyjęto w 2009 roku po wybuchu afery hazardowej. Od tego okresu ustawa była 12 razy nowelizowana. Mimo to jej przepisy nie wpłynęły na ograniczenie szarej strefy. W 2015 roku wszczęto 3554 postępowania wobec osób biorących udział w nielegalnych grach hazardowych za pośrednictwem internetu. W 690 sprawach podejrzanym przedstawiono zarzuty, natomiast w 330 sprawach wydane zostały wyroki wskazujące.[…]Projekt ustawy przedłożony przez rząd doprecyzowuje przepisy, które są źródłem nielegalnych praktyk oraz wprowadza narzędzia prawne ograniczające szarą strefę funkcjonującą w środowisku gier hazardowych.[…] Zgodnie z przyjętymi przez rząd w projekcie celami przedsiębiorca świadczący usługi dostępu do internetu będzie zobowiązany do blokowania dostępu do stron zawartych w rejestrze stron niedozwolonych. Efektem ma być zmniejszenie szarej strefy, ochrona graczy oraz podniesienie poziomu świadomości społecznej o skali działalności na rynku gier urządzanych bez wymaganego zezwolenia. W imieniu Prawa i Sprawiedliwości wnioskuję o przekazanie tej ustawy na komisję finansów i dalsze jej procedowanie.”
Zaraz po wystąpieniu posłanki PiS głos opozycji wyraził Zbigniew Konwiński z PO.
„Projekt ma na celu zmniejszenie szarej strefy przede wszystkim oraz zapewnienie odpowiedniego poziomu ochrony obywateli przed szkodliwymi skutkami hazardu związanymi z grą na automatach jak i w internecie. Są to ładne słowa zawarte w uzasadnieniu do projektu ustawy, natomiast trudno nie oprzeć się wrażeniu czytając projekt ustawy i konsekwencje wynikające jego wejścia w życie, że upraszczając wprowadzony zostaje na znaczną część hazardu monopol państwa, a jednocześnie zwiększony zostaje dostęp do hazardu. Zdaniem PO jest to krok bardzo niebezpieczny. […] . Trudno nie oprzeć się także wrażeniu, że cel ustawy to zwiększenie dochodów do budżetu państwa. Pierwotnie miały być to większe pieniądze, teraz ta kwota jest znacznie mniejsza. Jeżeli chodzi o PO to ochrona przed uzależnieniami i ograniczenie szarej strefy – tak, zaś zwiększenie dostępności do gier hazardowych zdecydowanie nie. […]Pod pięknym hasłem walki z szarą strefą PiS rozszerza dostępność do hazardu w Polsce i na to zgody PO nie ma i w tej części na te rozwiązania nie będziemy się zgadzać”.
W następnej kolejności wypowiadał się Rafał Wójcikowski – poseł Kukiz’15
„Monopol państwa to bardzo złe rozwiązanie na wszelkiego rodzaju problemy zarówno fiskalne jak i ideologiczne, związane z wychowaniem przyszłych pokoleń.[…] Mówi się o zyskach, o tym, że monopol w zakresie gier hazardowych przyniesie korzyść do budżetu, ale nie mówi się w ogóle o kosztach. Państwo zainwestuje pieniądze podatników w hazard nie mając gwarancji że inwestycja się zwróci. Na to nie może być zgody. Cenzura na internet również nie jest dobrym pomysłem. Cenzura nie jest dobrze przez społeczeństwo przyjmowana. […] . Należy się zastanowić także, czy opodatkować obrót w hazardzie czy też opodatkować różnicę pomiędzy wpłaconymi przez graczy stawkami, a wypłaconymi przez bukmachera wygranymi.[…] Nie bierze się dobrych przykładów z krajów gdzie w ten sposób jest opodatkowany hazard. […] Jest jeszcze wiele elementów, takich jak: gra w pokera i inne typy hazardu, które można by było ucywilizować nie wprowadzając monopolu.”
Kolejna osobą wypowiadającą się na temat projektowanej ustawy był Michał Jaros z Nowoczesnej.
„Wiele jest przypadków negatywnych skutków, która pozostawiła po sobie ustawa z 2009 roku. Nie tylko dla budżetu, lecz również dla społeczeństwa. Przede wszystkim 3 aspekty budzą niepokój, a wręcz narażają na śmieszność ustawodawcę. Pierwszy to przede wszystkim gra w sieci. Drugi to gra w pokera, ten aspekt również trzeba ucywilizować. Trzeci natomiast to gra na automatach do gry. Na dolnym śląsku jest 2000 miejsc gdzie odbywają się nielegalne gry hazardowe. Izby celne rekwirują automaty, niestety te automaty po kilku miesiącach wracają do tych miejsc. W obecnym kształcie przepisy są martwe. Jesteśmy zwolennikami poprawy tej ustawy jednak jesteśmy przeciwko monopolowi państwa. To jest błąd i zły kierunek. Przestrzegam aby nie iść w tym kierunku.”
Stanowisko Nowoczesnej kontynuował w swej wypowiedzi poseł Paweł Pudłowski.
„Co robi rząd PiS po 7 latach działania tej strasznej ustawy, którą wprowadził rząd PO i PSL. Powołując się na walkę z szarą strefą w środowisku gier hazardowych i podniesieniem poziomu ochrony obywateli przed negatywnymi skutkami hazardu, proponuje nam rozwiązania jeszcze gorsze jakby zupełnie z innej epoki takie jak monopol i cenzurę prewencyjną.[…] W samym hazardzie, dobrze zorganizowanym nie ma nic złego i tam gdzie dobrze funkcjonuje przynosi nawet kilka procent PKB do budżetu państwa. […] Nowoczesna jest również przeciwko monopolowi i wydaniu 5 mld złotych na zakup automatów, nadzór systemów informatycznych, organizację salonów, utrzymanie lokali, dzierżawę i zatrudnienie, podczas gdy te same zyski można realizować poprzez pobór odpowiednich podatków. Nowoczesna jest za odrzuceniem tego projektu i za rozpoczęciem szerokich konsultacji społecznych, których zabrakło przed wprowadzeniem tego projektu aby wypracować model w którym poprzez regulację oraz odpowiednią kontrolę będziemy odpowiednio ten rynek normowali."
Następnie wypowiedziała się Genowefa Tokarska z ugrupowania PSL, której wypowiedzi nie przytoczymy, gdyż w zasadzie odczytała założenia przedstawione w pierwszym czytaniu przez Ministerstwo Finansów. W skrócie PSL uważa że to dobry, obszerny projekt i będzie głosowało za jego wprowadzeniem.
Jako ostatnia stanowisko prezentowała Małgorzata Zwiercan z Koła Wolni i Solidarni.
"Popieram rozwiązania przeciwdziałające negatywnym skutkom uzależnień hazardu a ta ustawa temu sprzyja. Moje ugrupowanie poprze niniejszy projekt.”
Następnie swoje pytania przedstawiło 12 osób z różnych ugrupowań, na które odpowiadał minister Wiesław Janczyk. Dokładny zapis pytań i odpowiedzi wraz z uzupełnieniem wypowiedzi posłów i posłanek w imieniu swoich partii politycznych zaprezentowane powyżej, rozszerzone zostanie w papierowym wydaniu magazynu.