Pile Up – układamy stos, czy może zginiemy na stosie?
Brytyjska firma Deith Leisure będzie prezentować na wystawie ATEI w Londynie automat SWP produkcji amerykańskiej spółki Smart Industries o nazwie Pile Up.
Brytyjska firma Deith Leisure będzie prezentować na wystawie ATEI w Londynie automat SWP produkcji amerykańskiej spółki Smart Industries o nazwie Pile Up. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo automatów SWP – Skill with Prize (nagroda za zręczność) ci na świecie dostatek, gdyby nie to że Pile Up do złudzenia przypomina automat singapurskiej firmy Lai Games o nazwie Stacker. Zapowiadany jako nowość Pile Up miał swoją premierę już conajmniej dwa lata temu w postaci Stackera. I tu i tam gracz ma za zadanie ułożyć stos z podświetlanych klocków. Na stronie http://www.smartind.com/images/pileup-animated-300px.gif znajdziecie animowaną zasadę działania automatu. W każdym razie klocki przesuwają się poziomo i trzeba zatrzymywać je naciskając przycisk. Początkowo jest ich pięć, a na końcu zostaje jeden, toteż coraz trudniej ustawić je na sobie. Gdy dobrniemy szczęśliwie do 11 poziomu możemy odebrać nagrodę małej wartości lub zaryzykować i „walczyć” o większą wygraną. W tym celu trzeba budować dalej, do 15 poziomu. Na niskich poziomach możemy wygrać snickersa, skittlesy lub inne słodycze. Jednak gdy zaryzykujemy czekają na nas telefony komórkowe, aparaty cyfrowe, odtwarzacze mp3 i inne elektroniczne gadżety.
Na zdjęciu zestawiłem obok siebie Pile Up i Stacker’a, spróbujcie zgadnąć czym różnią się te dwa obrazki. Osobiście widzę różnicę tylko w nazwie i kolorze tła klocków – w Pile Up są niebieskie, w Stackerze czerwone. Bardziej dociekliwi bedą mogli porównać oba automaty na ATEI.