Automaty 18 lutego 2015

Plaga nielegalnych automatów w Poznaniu.. i nie tylko

autor: W.B.
Jak donosi Wirtualna Polska mamy plagę nielegalnych automatów w Polsce... w Wirtualnej Polsce.

To oczywiście żart, ale niestety wspomniane automaty żartem nie są. To widomy skutek pośpiesznie uchwalonej w 2009 roku nowelizacji Ustawy Hazardowej.
Jak donoszą (mk i zsz) – Poznańskie ulice zalała fala małych punktów z tzw. jednorękimi bandytami. Są nielegalne, a za każdy automat właścicielowi grozi 12 tys. zł kary, ale w miesiąc może na nim zarobić nawet kilka razy tyle. (…)
– Z naszych danych wynika, że takich legalnych punktów z automatami, które mają jeszcze ważne pozwolenia, w całym województwie wielkopolskim jest dokładnie 27 – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Cezary Kosman, rzecznik prasowy Izby Celnej w Poznaniu.
Nie trzeba się szczególnie mocno rozglądać, aby zauważyć, że w samym Poznaniu takich miejsc jest przynajmniej kilka razy tyle. Nie tylko zresztą w Poznaniu – przyp. Interplay.
(…)
Punktów z automatami na dodatek jest tak dużo, że celnicy nie nadążają z ich likwidowaniem na bieżąco. W pierwszej kolejności zajmują się tymi miejscami, gdzie znajduje się wiele automatów, ale nawet w pubach czy barach zdarzają się pojedyncze egzemplarze „jednorękich bandytów”.

Celnicy nie nadążają z likwidacją nielegalnych automatów bo dawno już wykombinowali, że zlikwidowanie wszystkich punktów skończy się tym, że ich "dowódcy" podziękują im za pracę, albo w najlepszym wypadku wyślą ich z rodzinami na wschodnią granicę. Ta perspektywa skutecznie ogranicza ich gorliwość.

Czytajcie więcej na:http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019407,opage,4,title,Plaga-nielegalnych-salonow-z-automatami-do-gier-w-Poznaniu-na-ktora-nie-ma-sposobu,wid,17257605,wiadomosc.html

Dodaj komentarz