Podsumowanie tygodnia w esporcie
Jesteśmy bliżej o kolejne siedem dni do Majora w Berlinie. Niestety po tym tygodniu wiemy już, że nie zobaczymy tam żadnej polskiej drużyny. Ostatnią szansę zmarnowali gracze VirtusPro, którzy ulegli BIG w walce o udział w Minorze. Ale to nie wszystko.
Minor nie dla VP
Udział Niedźwiedzi w zamkniętych kwalifikacjach do Minora wahał się do sotatniej chwili. Polacy zapewnili sobie to w ostatnim podejściu. W samych zamkniętych kwalifikacjach najpierw ulegli mousesports, a następnie ograli GamerLegion. W decydującym starciu musieli zmierzyć się z BIG. Niestety nie sprostali zadaniu i marzenia o Majorze muszą odłożyć na kolejny rok. W grze VP widać postęp, chłopaki łapią zrozumienie, ale jeszcze czegoś brakuje. W kwestii Polaków w Berlinie jedynym naszym reprezentantem powinien być Filip "neo" Kubski w ekipie FaZe.
Aristocracy w nowej organizacji
Od początku maja TaZ i spółka pozostawali bez organizacji. Gracze ex-devils.one nie dogadali się z zarządem i rozpoczęli występy pod własną nazwą. Wybór padł na Aristocracy i już pod tym szyldem zespół zaprezentował się podczas ESL Pro League. Gra bez organizacji trwała półtora miesiąca. W piątek esportowy świat obiegła informacja o tym, że Codewise żegna swój dotychczasowy skład CS:GO i w ich miejsce wprowadza graczy Aristocracy.
Więcej pisaliśmy o tym TUTAJ.
Polacy na lanach
Za nami intensywny weekend. Virtusi występowali w Portugalii, zaś Arcy w Szwecji. Obie nasze ekipy zapewniły sobie udział w półfinale swoich rozgrywek. Niedźwiedzie zrewanżowały się BIG ogrywając Niemców na dwóch mapach, zaś TaZ i spółka wygrali dwa pojedynki bo1. Półfinał DreamHacka Summer 2019 odbędzie się w poniedziałek popołudniu. Przeciwnikami Aristocracy będzie przegrany z meczu CR4ZY i Ancient. VP nie sprostało Windigo w spotkaniu o finał Moche XL Esports 2019. Podopieczni kubena byli blisko zwycięstwa 2-0, ale ostatecznie przegrali z Bułgarami 1-2. Jest to jednak kolejny krok w przód dla rosyjskiej organizacji.