Poland or Russia? Ktoś próbuje nas wszystkich oszukać!
Niedawno jeden z czytelników podesłał nam na redakcyjnego maila screen z innej strony branżowej, gdzie możemy zobaczyć baner reklamujący producenta oprogramowania kasynowego. Poprosił nas o odniesienie się do tej sprawy.
Screen możecie zobaczyć poniżej:
Niezbyt wizualnie atrakcyjny baner z napisem Superomatic Poland może nam zasugerować, że może być to jakaś polska firma. Niestety wchodząc dalej widzimy, że podstrona jest polska, ale jest to tylko tłumaczenie z oryginalnej wersji strony, która jest… rosyjska. Po polsku jest tylko główna strona, a cała reszta automatycznie po rosyjsku z możliwością użycia wersji anglojęzycznej.
Ogólnie tłumaczenia na język polski są dosyć ubogie, ale już w podstawowej wersji strony możemy przeczytać, że Superomatic zajmuje się tworzeniem oprogramowania kasynowego od 2008 roku.
Gry w ich portfolio są bliźniaczo podobne od dobrze znanych topowych produkcji branżowych. Na stronie nie znajdziemy żadnych licencji czy certyfikatów. Całość wygląda na jak to się mawia potocznym językiem „marną podróbkę”.
Dziwi też fakt, że na stronie na której jest ta reklama, reklamuje się też Totalizator Sportowy, który przecież jest monopolistą na tym rynku, a niedługo startuje z własnym produktem kasyna internetowego. Czy zatem produkty Superomatic przeznaczone są do szarej strefy? Na to wskazuje logika. I czy zbieżność czasowa emisji reklamy jest przypadkowa?
Jedyne kontakty jakie znajdują się na stronie Superomatic to whatsup, telegram i adres mailowy na… gmailu. Przeszukaliśmy internet w poszukiwaniu opinii na temat tej firmy i niestety (lub stety!), ale wielu komentujących ma podobne odczucia.
Jesteśmy ciekawi jakie działania podejmie KAS w celu uniemożliwienia działania takim firmom jak superomatic. Wszystkim nam powinno zależeć, aby chronić rynek przed działaniem nieuczciwej konkurencji. Tym bardziej rosyjskiej firmy tak nieudolnie podszywającej się pod polską.