Polska ustawa hazardowa po raz kolejny zignorowana. Tym razem w Lidze Mistrzów
Podczas meczu EHF Champions League piłkarzy ręcznych w Płocku doszło do złamania zapisów ustawy hazardowej. Na koszulkach FC Porto pojawiła się reklama bukmachera nieposiadającego licencji na działalność w naszym kraju.
W ORLEN Arenie w Płocku doszło do bezpośredniego starcia o awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Dzięki świetnej rundzie rewanżowej szczypiorniści ORLEN Wisły Płock awansowali do fazy pucharowej. W ostatnim meczu wygrali z FC Porto 29:28.
Resultado final na Polónia 🤾♂️ Termina a nossa campanha na Liga dos Campeões de andebol #FCPortoAndebol #FCPortoSports pic.twitter.com/K5XGHdTm9a
— FC Porto (@FCPorto) March 7, 2024
Podczas meczu doszło jednak do incydentu, który spowszechniał już w polskiej opinii publicznej.
Zawodnicy FC Porto wystąpili w koszulkach, na których reklamowali działalność bukmachera, który nie ma licencji Ministerstwa Finansów na działalność w Polsce – Betano.
Warto podkreślić, że w Portugalii funkcjonuje świadomość o przepisach naszej ustawy, co potwierdza zachowanie Sportingu, który przyjechał do Sosnowca na mecz z Rakowem w Lidze Europy. Mający tego samego sponsora na froncie koszulek klub z Lizbony logotyp na adres strony Herois.pt. To program finansowany przez firmę, jednak odnoszący się do programu CSR marki, na którym nie znajdują się zakłady i kursy bukmacherskie.
W 2023 roku zagraniczne zespoły wielokrotnie złamały ustawę hazardową. Dopuścił się do tego m.in. litewski Żalgiris Kowno, FK Astana, czy koszykarski klub Lietkabelis Poniewież.
Miłosz Marek
fot. Orlen Wisła Płock