Porozumienie UK i Gibraltaru w sprawie hazardu po Brexicie
Wielka Brytania i Gibraltar osiągnęły porozumienie co do kontynuacji umów dot. hazardu po opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, które jest obecnie planowane na marzec.
Porozumienia zostały uzgodnione na wspólnym posiedzeniu rady ministerialnej, prowadzonym przez Departament ds. Wyjścia z Unii Europejskiej (DExEU), ministra Robina Walkera i głównego ministra Gibraltaru, Fabiana Picardo.
Podczas spotkania opracowano protokół ustaleń (MOU), który zapewni ściślejsze relacje między Komisją ds. Hazardu w Wielkiej Brytanii a Komisją ds. Hazardu w Gibraltarze. Co ważne, MOU zapewni, że operatorzy z siedzibą na Gibraltarze będą mieli stały dostęp do rynku brytyjskiego po Brexicie.
Mówiąc o umowie, Mims Davies, minister kultury, mediów i sportu, powiedział:
"Ta umowa umożliwi ściślejszą współpracę między organami regulującymi hazard w Wielkiej Brytanii i Gibraltarze. Współpraca regulacyjna jest cennym narzędziem naszych wspólnych wysiłków, aby zapewnić uczciwość i bezpieczeństwo hazardu, a jednocześnie umożliwić odpowiedzialny wzrost."
Gibraltar stał się częścią Zjednoczonego Królestwa w 1713 r. po pierwotnym przynależeniu do Hiszpanii. Stał się on popularną siedzibą operatorów gier hazardowych w ostatnich dziesięcioleciach, dzięki niskim podatkom.
Gibraltar już dawno wyrażał obawy o swój status po Brexicie. Minister Walker stwierdził, że ścisłe więzi między tymi dwoma państwami będą kontynuowane poza UE, a interesy Gibraltaru będą chronione w ramach negocjacji Brexitu. Brexit stwarzał także problemy samym mieszkańcom Gibraltaru, którzy w przeważającej większości głosowali za pozostaniem w UE. Doprowadziło to do tego, że Hiszpania zaczęła ponownie rozpatrywać roszczenia terytorialne wobec wyspy i grozić zawetowaniem wszelkich transakcji Brexit w Wielkiej Brytanii.
Z uwagi na fakt, że Brexit prawdopodobnie spowoduje, że Wielka Brytania straci dostęp do jednolitego rynku UE, operatorzy rozważają alternatywy – wielu z nich przenosi swoje europejskie siedziby na równie atrakcyjną Maltę.