Prezes Superbet: arcymistrzowie przynoszą ze sobą magię [WYWIAD]
Trzeci raz do Warszawy przyjechali najlepsi szachiści na świecie, z Magnusem Carlsenem na czele. Grają w widowiskowej formule rapid&blitz. Prezesa Łukasza Seweryniaka zapytaliśmy m.in. o połączenie królewskiej gry i firmy bukmacherskiej oraz o to, skąd wziął się pomysł na taki turniej.
Łukasz Majchrzyk, Interplay.pl: Już na starcie trzeciej edycji Superbet Rapid&Blitz można chyba ogłosić sukces, skoro przyjechali Magnus Carlsen, Jan-Krzysztof Duda czy Dommaraju Gukesh, 17-letni pretendent do tytułu mistrza świata, a kibica wiele miesięcy temu dopytywali się o bilety?
Łukasz Seweryniak, prezes Superbet Polska: – Pomysł wypalił, z czego jesteśmy ogromnie zadowoleni. Pierwsze dwie edycje turnieju utwierdziły nas w przekonaniu, że podjęliśmy bardzo dobrą decyzję, nawiązując tę współpracę. Czujemy duże zainteresowanie publiczności. Coraz bardziej widać, że szachy i Superbet to jest fajne połączenie, i coraz mocniej kojarzy się to kibicom.
Od razu to połączenie wydało się dobre? W Polsce murowany sukces gwarantują piłka nożna lub siatkówka.
– Przy piłce nożnej też działamy. Rozpoczynając tę współpracę, zaryzykowaliśmy trochę, ale warto pamiętać, że to jest element strategii grupy. Superbet ma w swoim DNA inwestowanie w rozwój i promocję szachów. Dlatego zdecydowanie łatwiej było nam podjąć tę decyzję, z której po dwóch edycjach turnieju jesteśmy bardzo zadowoleni. Myślę, że ta trzecia, która się właśnie toczy w Muzeum POLIN, też będzie fantastycznym wydarzeniem.
Teraz marka jest coraz silniejsza, ale na początku łatwo było ściągnąć gwiazdy?
– Nie było łatwo, bo chyba nikt nie wiedział, czego oczekiwać przed pierwszą edycją. Najwięksi arcymistrzowie przynoszą ze sobą magię i tak było u nas. Już pierwsza edycja pokazała wysoki poziom, a potem kolejna tylko utwierdziła wszystkich w tym, że organizujemy super wydarzenie szachowe czy nawet szerzej – sportowe.
https://twitter.com/GrandChessTour/status/1788593108709433645
Od początku chcieliście postawić na odmianę szybką i błyskawiczną?
– Chcieliśmy postawić na szachy w odmianie rapid&blitz. To gwarantuje dużą dynamikę rozgrywki, lepiej się to ogląda. Obecnie nasza kultura jest taka, że wszyscy chcemy szybko wyniku, nie lubimy długo czekać, a taka gra sprzyja widowiskowości. Taką formułę preferujemy podczas naszego turnieju, ale zobaczymy, jak będzie w przyszłości.
Zaczęliście turniej od efektownej prezentacji szachistów. Staracie się robić show?
– Impreza ma wysoką rangę i zawodnicy startujący w Warszawie wymagają odpowiedniej oprawy. Robimy to z roku na rok coraz lepiej. W ofercie mamy zakłady na ten turniej, np. na zwycięzców poszczególnych par, czy to, kto wygra cały turniej. Dużym magnesem jest Jan-Krzysztof Duda. My, Polacy, lubimy obstawiać sercem, stawiamy na swoich i w szachach jest podobnie.