Próba wrogiego przejęcia w BETFAN?

W ostatnich tygodniach informowaliśmy naszych czytelników o problemach wielu operatorów bukmacherskich w Polsce. Tym razem w dużych tarapatach znalazła się firma BETFAN, w której doszło do próby wrogiego przejęcia firmy.

Maciej Akimow

Udostępnij

Zwykle w ostatnich tygodniach informowaliśmy o kłopotach firm bukmacherskich, które mają problemy finansowe z powodu braku wydarzeń sportowych, co finalnie przekłada się na bardzo mocne spadki obrotów. Według naszych nieoficjalnych doniesień sytuacja BETFAN jest nieco inna, ponieważ doszło tam do próby wrogiego przejęcia.

Jarosław Chałas (właściciel kancelarii prawnej Chałas i Wspólnicy), który jest mniejszościowym udziałowcem spółki, obsługiwał spółkę prawnie i jest członkiem rady nadzorczej bukmachera, dokonał próby wrogiego przejęcia firmy, poprzez zmiany w jej organach nadzorczych, obsadzając na wszystkich stanowiskach wyłącznie swoich przedstawicieli.

Wobec tego, o czym mówią dobrze poinformowane źródła branżowe, Jarosław Chałas oraz kontrolowane przez niego podmioty, od początku istnienia spółki BETFAN nie dokonał żadnego wkładu finansowego w rozwój firmy, a jego udział ograniczał się do zasiadania w radzie nadzorczej spółki i jak się teraz okazuje, uwikłania jej w szereg korporacyjnych zależności.

Według KRS właścicielem udziałów w BETFAN jest spółka NEWBET sp. z o.o, której to z kolei „Chałas i Wspólnicy Inwestycje” mają 11% udziałów. W skład nowo powołanej rady nadzorczej spółki BETFAN wchodzi Jarosław Chałas, Renata Chałas (żona) oraz Mikołaj Chałas (syn). O czym można dowiedzieć się z dalszej części tekstu – rada nadzorcza spółki mianowała również nowego członka zarządu, po czym rezygnacje złożył dotychczasowy Prezes Piotr Sienkiewicz.

Rezygnacja Sienkiewicza

Piotr Sienkiewicz zrezygnował w poniedziałek z funkcji prezesa Zarządu BETFAN. Wysłał również maile do wszystkich pracowników z podziękowaniami za współpracę. Nowym prezesem został Marian Kubalica, który wcześniej związany był między innymi z telewizją publiczną.

Według naszych informacji, wiadomość o rezygnacji i warunkach w jakich rozstaje się Piotr Sienkiewicz z funkcją prezesa firmy, została negatywnie odebrana przez kluczowych pracowników firmy, którzy również złożyli wypowiedzenia.

Zauważyliśmy, że strona BETFAN jest ogólnie niedostępna i widnieje na niej informacja o treści: „Z przykrością informujemy, że w związku z odwołaniem większości rozgrywek sportowych, będących konsekwencją epidemii koronawirusa w całej Europie, zmuszeni jesteśmy zawiesić do odwołania realizowaną przez nas dotychczas całą działalność bukmacherską”. Treść tego komunikatu wydaje się co najmniej absurdalna.

Jeszcze dziś wyślemy szczegółowe pytania do wszystkich osób i podmiotów, które są w strukturach właścicielskich spółki i postaramy się ustalić więcej szczegółów.

Udostępnij