12.07.2018 00:00

Prokuratura uderza w Kapicę

Mówiło się o tym od pewnego czasu. Teraz już oficjalnie wiadomo, iż prokuratura białostocka skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Jackowi Kapicy.

Udostępnij
Prokuratura uderza w Kapicę

Byłego wiceministra finansów i byłego szefa służby celnej oskarżono o popełnienie dwóch przestępstw. Są one związane ze śledztwem dotyczącym rejestrowania automatów do gry o niskich wygranych. 

Prokuratura dowodzi, że jednoręcy bandyci pozwalały, mimo założeń, grać o wysokie stawki. To miało narazić Skarb Państwa na stratę ponad 21 mln złotych.

Kapica w rozmowie z „Wyborczą” twierdzi, że złożył wyjaśnienia, a zarzuty są absurdalne. – Śledztwo od czasu postawienia mi zarzutów trwało niemal pół roku i stan sprawy właściwie się nie zmienił. Nie ma żadnych nowych dowodów – wyjaśnia.

Prokuratura wskazuje jednak, że zarzuty wynikają z faktu, iż Kapica miał nie reagować na informacje o nierzetelności badań technicznych automatów, co było wymogiem przy ich rejestracji. Miał nie zlecić kontroli badań, co według prokuratury „prowadziło do legalizacji automatów, które nie powinny zostać zarejestrowane”. Żeby tego było mało, Kapica miał wstrzymać weryfikację 149 jednorękich bandytów przez izbę celną, co sam wcześniej miał zlecić. Gdy jednak ujawnione zostały nieprawidłowości to i tak nie doszło do cofnięcia badań technicznych urządzeń. Takie działania miały doprowadzić do osiągania korzyści majątkowych przez właścicieli automatów. 

Zarzuty stawiane Kapicy obejmują okres od 2 lutego 2008 roku do 23 listopada 2009 roku oraz od 1 stycznia 2010 roku do nieustalonego dnia w 2015 roku.

źr. Gazeta Wyborcza

Udostępnij
PK

PK