Prosto z sali Sądu Najwyższego

31.03.2015 roku Sąd Najwyższy rozpoznawał dwie kasacje urzędu celnego od uniewinniających wyroków wydanych przez Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawach z art 107.1 kks.

Rozstrzygnięcia są, jak zawsze, olbrzymim sukcesem Ministerstwa Finansów, a już w szczególności Służby Celnej i jej Szefa – czyli niestrudzonych zwalczaczy całkowicie legalnego hazardu.

 

Sprawa II KK 209/14 – dotyczyła uniewinnienia właściciela lokalu, w którym działały automaty do gier, od zarzutu z art. 107.1 kks. Wyrok II instancji zakwestionowany został przez urząd celny, domagający się skazania tego człowieka – oskarżyciel ścigał tylko jego, a dał zupełny spokój właścicielowi maszyn. Rozprawa miała dość kuriozalny przebieg, gdyż urzędniczka celna niemal godzinę perorowała o zgubnych skutkach hazardu, przepisach technicznych, notyfikacji i innych równie ciekawych zagadnieniach. Następnie głos zabrał prokurator z Prokuratury Generalnej, który w kilku zdaniach, bezceremonialnie rzucił, że z kasacją urzędu nie zgadza się w 95%, a popiera ją tylko w zakresie dupereli, czyli zarzutu co do rzekomej niekompletności ustaleń faktycznych. Cała reszta urzędniczego wywodu oceniona została natomiast jako bzdury tak wielkie, że niestrawne nawet dla Prokuratury Generalniej! Na końcu wypowiedział się jeszcze, dopuszczony do udziału w rozprawie, pełnomocnik organizacji społecznej, sugerując skierowanie zagadnienia prawnego do składu poszerzonego Sądu Najwyższego.

Przy takich stanowiskach stron Sąd Najwyższy ODDALIŁ KASACJĘ JAKO OCZYWIŚCIE BEZZASADNĄ! Tym samym właściciel lokalu został uwolniony z wszelkich zarzutów, jakie Służba Celna formułowana wobec niego. Nie trzeba nikogo przekonywać, jak niezwykle doniosłe jest to orzeczenie, szczególnie mając na uwadze zapowiadaną akcję ulotkową, mającą zastraszać przede wszystkim właścicieli różnych lokali, w których pracują automaty do gier. Teraz możemy już z pełnym przekonaniem rekomendować, by ulotki te brać na lokale w każdej ilości – oszczędzi się dzięki temu na papierze toaletowym, gdyż zaszczytna i jakże ważna służba przy muszli klozetowej będzie dla nich jedynym sensownym zastosowaniem.

 

Nieco inaczej, znacznie szybciej, potoczyła się druga sprawa – II KK 213/14 – tutaj również urząd celny podważał wyrok uniewinniający oskarżonych z art. 107.1 kks.

Sąd Najwyższy odroczył swoje posiedzenie do czasu rozpoznania pytania prawnego Sądu Okręgowego w Częstochowie, sygn. I KZP 6/15, o treści następującej: "Czy konsekwencją uznania, że art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych jest przepisem technicznym w rozumieniu dyrektywy 98/34/WE, wobec faktu jego nienotyfikowania Komisji Europejskiej, jest brak możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności karnoskarbowej za występek z art. 107 § 1 k.k.s. osób, które prowadzą grę losową, grę na automacie lub zakład wzajemny wbrew zakazom zawartym w tymże przepisie?" Warto jeszcze odnotować, że podczas tej rozprawy prokurator Prokuratury Generalnej zapowiedział skierowanie wniosku Prokuratora Generalnego do Prezesa Sądu Najwyższego w sprawie analogicznego zagadnienia prawnego, tyle że sformułowanego abstrakcyjnie, a nie na gruncie konkretnej sprawy. Wydaje się zatem, że jesteśmy coraz bliżej wyczekiwanej uchwały szerokiego składu Sądu Najwyższego, która mając zapewne moc zasady prawnej, definitywnie uporządkuje rynek gier na automatach, usuwając z niego zielone szkodniki.

 

 

Oceniając powyższe trzeba oddać resortowi finansów, że w całości potwierdziły się ich proroctwa co do cudownej mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11.03.2015 roku – jesteśmy coraz bliżej idealnego stanu prawnego, gdy wszyscy w Polsce prawo unijne będą stosować jednolicie i zgodnie z jego treścią.

Ministrowi Jackowi Kapicy oraz Służbie Celnej gratulujemy kolejnych niebagatelnych osiągnięć jurydycznych. Takie doniosłe dokonania powodują, że przedsiębiorcy z branży hazardowej, w tym z sektora automatów do gier, z pewnością utrzymają dalszy, dynamiczny rozwój swoich firm. Branża zatem serdecznie dziękuje i prosi o jeszcze!