Prywatyzacja kasyn w Niemczech
W ubiegłym tygodniu w parlamencie stanowym Nadrenia Północna-Westfalia została przegłosowana ustawa o prywatyzacji kasyn. Za takim rozwiązaniem głosowały partie – Christian Democratic Union oraz Free Democratic Party. Inne były przeciwne, ale zostały przegłosowane.
Plany o prywatyzacji w 2018 roku
Warto przypomnieć, że rząd niemiecki już w maju 2018 roku ogłosił plany prywatyzacji operatora kasyn – Westdeutsche Spielbanken. Wówczas akcje zostały sprzedane prywatnemu przedsiębiorcy z grupy bankowej NRW.Bank. W tamtym czasie przepisy państwowe były jednak tak skonstruowane, że kasynami mogły zarządzać jedynie podmioty publiczne. Tym samym trzeba było poczekać do uchwalenia ustawy w niemieckim kraju związkowym, o którym wspomnieliśmy na wstępie.
Nowe obiekty
Operator prowadzi obecnie cztery kasyna w Bad Oeynhausen, Dortmundzie, a także w Duisburg. Co więcej obsługuje również dwa kasyna w Bremie. Placówki te wygenerowały przychody w wysokości 107,7 mln EUR w 2018 r. Jak widać mowa więc o dużych sumach, a prywatny właściciel będzie mógł wybudować jeszcze dwa dodatkowe obiekty, co powinno jeszcze bardziej zwiększyć przychody. Obecna ustawa nie mówi o tym, gdzie mogłyby być zbudowane kolejne obiekty.
Kto sprywatyzuje kasyna?
O koncesję będą mogły ubiegać się firmy, które mają siedzibę w krajach Unii Europejskiej lub w Europejskim Obszarze Gospodarczym. Co więcej wszyscy przedsiębiorcy biorący udział w przetargu będą musieli opracować biznes plan, a także strategię ochrony graczy.
Wybór zwycięskiego oferenta będzie nadzorowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Firma, która zwycięży w przetargu otrzyma 15-letni monopol na gry kasynowe w niemieckim kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia.
Wszystkie kasyna, które już istnieją będą podlegały 30% podatkowi dochodowemu brutto od wszystkich dochodów do 15 mln euro. Podatek wzrośnie o 10% za każdy przyrost powyżej wspomnianych 15 mln euro. Z kolei w nowych obiektach zobowiązania podatkowe będą wynosił 25% przez pierwsze trzy lata od przychodów brutto.
Jak na razie żadna firma nie ogłosiła, że weźmie udział w przetargu, choć lokalne media podają, że niemiecki gigant gier hazardowych, Gauselmann Group z siedzibą w Nordrhein-Westfalen, prawdopodobnie będzie jednym z uczestników konkursu.
