18.12.2008 00:00

Przełamać monopol

Szwecja. Jedna z komisji szwedzkiego parlamentu zasugerowała zniesienie – przynajmniej częściowe - państwowego monopolu w zakresie organizowania gier i zakładów wzajemnych.

Udostępnij

Jedna z komisji szwedzkiego parlamentu zasugerowała zniesienie – przynajmniej częściowe – państwowego monopolu w zakresie organizowania gier i zakładów wzajemnych.

Raport lokalnych mediów podkreślił fakt, że Komisja Europejska skrytykowała utrzymywanie państwowego monopolu w Szwecji jako rozwiązanie sprzeczne z regulacjami prawnymi dotyczącymi swobody konkurencji obowiązującymi w Unii Europejskiej. Ujawnił też, że jedna z komisji parlamentarnych zaproponowała by firmy inne niż Svenska Spel miały prawo oferowania zakładów sportowych w Szwecji.

Padła też propozycja, aby zagraniczne serwisy internetowe oferujące zakłady sportowe (a nie spełniające warunków stawianych tego typu przedsięwzięciom w Szwecji) były blokowane.

Według jednego ze szwedzkich serwisów informacyjnych wspomniana komisja chce jednak utrzymać monopol w dziedzinach takich jak poker roomy i kasyna internetowe, ponieważ uważa się je za szczególnie niebezpieczne dla osób uzależnionych od hazardu.

Svenska Spel każdego roku dostarcza spore kwoty do państwowej kiesy. Duża część tych pieniędzy zasila ruch sportowy. Ale głównym argumentem tych którzy bronią monopolu jest twierdzenie, że Svenska Spel jest bardziej wrażliwa na problemy ludzi uzależnionych od hazardu niż potencjalna konkurencja (czytaj: firmy prywatne). Zwolennicy zniesienia monopolu twierdzą, że ten argument jest tylko wymówką.

W międzyczasie pojawił się inny raport którego autorzy twierdzili (na podstawie oficjalnych badań szwedzkiego rynku hazardu) że w Szwecji należy wprowadzić taki system licencjonowania, który podzielił by oferowane rodzaje rozrywki według stopnia szkodliwości dla graczy. W raporcie tym sugeruje się, aby Svenska Spel utrzymała monopol na kasyna naziemne, loterie i internetowe poker roomy. Proponowane w raporcie zmiany mogłyby wejść w życie najwcześniej za dwa lata. Pozostaje jedynie pytanie, czy proponowane zmiany „uciszą” krytykę Komisji Europejskiej w Brukseli…

Udostępnij
JH

JH