Quo vadis Snookerze
W porównaniu z kilkusetletnią tradycją snookera na wyspach brytyjskich, w Polsce jest to dyscyplina sportu bardzo młoda.
W porównaniu z kilkusetletnią tradycją snookera na wyspach brytyjskich, w Polsce jest to dyscyplina sportu bardzo młoda. Polski Związek Snookera i Bilarda Angielskiego oficjalnie działa od 1992 roku. Były wzloty i upadki, okres stagnacji i rozwoju, lata miernych wyników, ale też wspaniałych sukcesów. Bywało gorzej, bywało lepiej.
Sezon 2007/2008 niewiele różni się od poprzednich pod względem sportowym, jednak warto zauważyć, że w 2007 roku odbyły się dwie międzynarodowe imprezy: Warsaw Snooker Tour oraz międzynarodowy turniej bilarda angielskiego z cyklu EBOS. W obu wydarzeniach wzięli udział zawodnicy z czołówki światowych rankingów, a kibice mieli rzadką okazję obejrzeć ich konfrontację z najlepszymi polskimi snookerzystami. Nie bez podstaw możemy mieć nadzieję, że w przyszłości coraz więcej tego typu turniejów będzie się odbywać właśnie w Polsce.
Na arenie światowej Polacy jeszcze wypadają słabo. W kończących się Mistrzostwach Świata IBSF w Tajlandii Hanna Mergies, Marcin Nitschke, Rafał Jewtuch i Krzysztof Wróbel nie awansowali do fazy pucharowej, zajmując w swoich grupach dość odległe miejsca. Nie pomogło zgrupowanie kadry w stolicy światowego snookera – Sheffield. Przyznać jednak trzeba, że konkurencja była bardzo mocna, a odległość i zmiana klimatu nie sprzyjały pokazaniu wszystkich możliwości naszych reprezentantów. Na lepsze wyniki za granicą będziemy musieli jeszcze poczekać.
Na zdjęciu: Marcin Nitschke – Mistrz Polski 2007 (na zdjęciu z pucharem za I m. w turnieju PORS**** w Szczecinie)
Więcej w numerze 06/2007 Interplay, dostępnym w prenumeracie od 15 grudnia 2007 r.