Rabusie za kratami
Policjanci z Katowic zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o napady na salony gier. Napastnicy terroryzowali pracowników, grozili im bronią i z automatów do gier kradli pieniądze.
Policjanci z Katowic zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o napady na salony gier. Napastnicy terroryzowali pracowników, grozili im bronią i z automatów do gier kradli pieniądze. Za rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi im kara co najmniej trzech lat więzienia.
13 października br. około 4.00 dwóch mężczyzn wtargnęło do salonu gier przy ulicy Panewnickiej. Napastnicy obezwładnili 53-letniego pracownika, włamali się do automatów i ukradli kilkanaście tysięcy złotych. Tego samego dnia około 11.00 został obrabowany salon gier na ulicy Koszaliśkiej. Dwaj bandyci przystawili do głowy 55-letniego pracownika pistolet, a następnie po włamaniu się do trzech automatów ukradli kilka tysięcy złoty.
Następnego dnia o godzinie 6.00 policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu wkroczyli do dwóch katowickich mieszkań. Dwaj mężczyźni podejrzani o napady zostali zatrzymani. Obaj mają po 29 lat i byli bardzo zaskoczeni szybką policyjną akcją.
W trakcie przesłuchań funkcjonariusze ustalili, że bandycki duet we wrześniu br. dwukrotnie napadł na salon gier przy ulicy Panewnickiej. Podejrzani przyznali się do wszystkich napadów. Stróże prawa odzyskali część zrabowanych pieniędzy i zabezpieczyli dwa pistolety, z których jeden okazał się atrapą, a drugi dziecięcą zabawką. Dzisiaj obaj przestępcy stanęli przed sądem, który zastosował wobec nich tymczasowy areszt.
Za rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi im kara co najmniej trzech lat więzienia.