Radość w Fuksiarzu po El Clasico. „Były duże przyrosty” [WYWIAD]
Fuksiarz.pl od tego sezonu współpracuje z La Liga. O szczegółach relacji z ważnym partnerem, działaniach z Kanałem Sportowym, czy rezygnacji z ważnej oferty opowiedziała nam Aneta Tylicka, CEO Fuksiarz.pl.
Jakub Kłyszejko, redaktor naczelny portalu Interplay.pl: Za wami pierwsze El Clasico w roli sponsora ligi hiszpańskiej. Widzieliście duży wzrost zainteresowania związany z tym wydarzeniem?
Aneta Tylicka, CEO Fuksiarz.pl: – Zdecydowanie tak. El Clasico jest jednym z najważniejszych wydarzeń w corocznym kalendarzu sportowym. U nas szczególnie ze względu na partnerstwo z La Liga. Był to owocny dzień, jeżeli chodzi o aktywność graczy i wizyty u nas.
Możecie powiedzieć coś o liczbach, procentach? Jak duże miało to przełożenie na chociażby dzienny wynik?
– Były spore przyrosty. Nie chciałabym podawać liczb, ale był to bardzo dobry dzień. Zarówno akwizycyjny, jak i retencyjny. To zawsze gorące wydarzenie, kiedy rywalizują dwa największe hiszpańskie kluby i największe marki na świecie.
Wygrana Realu 2:1 z perspektywy bukmachera była dobrym wynikiem?
– Ciężko powiedzieć. Generalnie w poprzednim miesiącu wiele wydarzeń kończy się po myśli graczy. Często „wchodziły pewniaczki”. Kij zawsze ma dwa końce. Nasi klienci na pewno się cieszyli z tego wyniku.
https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1718293232390463712
Mówi się, że październik był jednym z trudniejszych miesięcy dla branży. Nie tylko w tym roku, ale nawet w ostatnich latach. Potwierdza to pani?
– Na pewno bukmacherzy odczuli wyniki. Kiedy nie ma tak wielu niespodzianek, od razu to odczuwamy. Czy był najgorszy? Na pewno nie był najlepszy. Był raczej z tych gorszych, ale byliśmy na to przygotowani.
Minęło kilka miesięcy waszej współpracy z La Liga. Jesteście z niej zadowoleni?
– Tak. Zarówno od strony operacyjnej, komunikacji z ligą i dogrywania rzeczy, jakie mamy zaplanowane. Wszystko idzie bardzo płynnie. Z perspektywy akwizycyjnej oraz samego odbioru przez graczy również. Cieszymy się, że ten kontrakt będzie obowiązywać również na kolejny sezon.
Możemy spodziewać się kolejnych akcji z udziałem gwiazd La Liga?
– Korzystamy z wizerunku piłkarzy La Liga i to się nie zmieni. Widzimy, że fajnie przemawia to do naszych graczy.
Podczas ogłoszenia współpracy obecny był ambasador La Liga, Steve McManaman. W najbliższym czasie zamierzacie powiększyć grono swoich ambasadorów?
– Mamy jednego ambasadora, Krzysztofa Stanowskiego. To dla nas cenna współpraca. Raczej nie będziemy angażować kolejnych.
W Kanale Sportowym dużo się dzieje, prawdopodobnie Krzysztof Stanowski ruszy ze swoim kanałem. To oznacza, że Fuksiarz zakończy współpracę z Kanałem Sportowym?
– Nie widzę konfliktu interesów. Nasza współpraca z Krzysztofem trwa. Tu się nic nie zmieniło. Inaczej wyglądają jego stosunki z Kanałem Sportowym. My jak najbardziej zamierzamy kontynuować współpracę. Niebawem poinformujemy o naszych dalszych planach.
Rozważacie pozostanie z Kanałem Sportowym i dołączenie do projektu Krzysztofa Stanowskiego?
– Nie powiem tak, nie powiem nie.
Sporo zmieniło się w waszej ofercie. Zrezygnowaliście z early payout. Co było tego powodem?
– Wygaszamy early payout. Przyszła pora, aby środki z tej promocji zostały przesunięte w inne miejsce. Nasi gracze odczują to w inny sposób. Szykujemy zmiany w ofercie powitalnej. Zrobimy tak, aby klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni.
Mówiąc wprost: nie było tak, że trochę przeszarżowaliście z early payoutem?
– Nie, nie powiedziałabym tam. Wiedzieliśmy, co to jest early payout, zanim go wprowadziliśmy. Mieliśmy dane z innych rynków. Po prostu przyszedł czas na coś nowego. Jesteśmy na rynku 2,5 roku, chcemy wprowadzać kolejne pomysły oraz inne atrakcje.