Reminiscencje Stevena Kordka i Michaela Gottlieba
Taki właśnie tytuł nosiło seminarium, które miało miejsce na 22-gim Pinball Expo odbywającym się w hotelu Wyndham w Resement, Illinois w dniach od 1-go do 5-go listopada ub. roku.
Taki właśnie tytuł nosiło seminarium, które miało miejsce na 22-gim Pinball Expo odbywającym się w hotelu Wyndham w Resement, Illinois w dniach od 1-go do 5-go listopada ub. roku. O samej wystawie i wycieczce entuzjastów fliperów po fabryce Sterna, pisaliśmy już w listopadzie. Teraz jednak dotarły do nas informacje o imprezach towarzyszących wystawie. Pierwotnie, wspomniane na wstępie seminarium miało się nazywać „Reminiscencje Stev’a i Al’a”, ale Alvin Gottlieb, który miał być drugim obok Stevena Kordka prelegentem zachorował, toteż zastąpił go syn Michael. Piszemy o tym seminarium, ponieważ 95 letni obecnie Steven Kordek, to jedna z ikon branży fliperów, dodatkowo szczycąca się swoim polskim (kresowym) pochodzeniem. Pana Stevena, a właściwie Szczepana Kordka poznałem osobiście w 1999 roku na stoisku MIDWAYA w Londynie, gdzie pokazywano m.in. Pinballa 2000. Kordek w latach trzydziestych wyemigrował do Stanów i prawie od początku, aż do zakończenia jej działalności, związany był z firmą WILLIAMS, największym amerykańskim producentem fliperów do 1999 roku. Mimo swoich (wtedy) 88 lat świetnie się trzymał i z niezwykłym temperamentem, nienaganną polszczyzną potrafił opowiadać o historii automatów rozrywkowych w U.S.A. Nie zdajecie sobie pewnie sprawy, że to właśnie jemu zawdzięczamy tzw. łapki we fliperze. Wymyślił je i zastosował po raz pierwszy już w 1936 roku. Przez późniejsze lata Szczepan Kordek zaprojektował dla WILLIAMSA ponad 400 (sic!) modeli elektromechanicznych fliperów, z których najmilej wspomina ACTION TROOPERS z 1948 roku oraz SPACE MISSION z 1976 roku. Sprzedaż tego ostatniego, opowiadającego o połączeniu statków kosmicznych SOJUZ I APOLLO sięgnęła ponad 16 tysięcy egzemplarzy, co w wypadku flipera jest znakomitym wynikiem. Pan Kordek doskonale znał legendarnego założyciela firmy, inżyniera Harrego Williamsa (zmarł w 1983 roku w Palm Springs, Kalifornia). Jemu z kolei, możemy zawdzięczać pierwszego zelektryfikowanego flipera, tilt i pierwsze efekty dźwiękowe.
Wróćmy jednak do wspomnianego seminarium z Pinball Expo. Tym razem Kordek opowiadał o swoich początkach i pracy w firmie Genco (producent fliperów), założonej przez braci Gensburg. Gdy rozpoczynał pracę w Genco w 1937 roku, pomagał w opracowaniu zasilania sieciowego dla fliperów, które do tej pory wykorzystywały akumulatory.
Dla Genco Kordek zaprojektował m.in. flipera o nazwie Victory (w 1941 roku). Po przejściu do pracy w Williams’ie został twórcą m.in pierwszego na świecie flipera wykorzystującego spadające tarcze (drop targets). Fliper nazywał się Vagabond.
Więcej informacji, zdjęcia i skrót seminarium znajdziecie na stronie www.pinballnews.com
Panu Szczepanowi Kordkowi, ze swojej strony życzę 200 lat! Będąc w takiej kondycji, przy swoich 95 latach, setkę ma pewną jak w banku.
Na zdjęciu: Steven Kordek i Michael Gottlieb na seminarium.
W.B.
Więcej Automaty
Drugie kasyno online coraz bliżej? Po słowach ministra pojawiają się kolejne potwierdzenia
Minister Aktywów Państwowych Wojciech Bałczun oficjalnie przyznał, że Totalizator Sportowy rozważa uruchomienie nowych kasyn internetowych pod innymi markami. To pierwsze potwierdzenie na tak wysokim szczeblu, że Total Casino nie musi pozostać jedyną państwową marką w segmencie legalnego hazardu online.