17.04.2009 00:00

Sezon niebawem

Będzie tylko jedna nowa karuzela, za to więcej światła, a przed bramą gry w klasy i chłopa dla dzieci oczekujących w kolejce na bilet do wesołego miasteczka.

Udostępnij

Będzie tylko jedna nowa karuzela, za to więcej światła, a przed bramą gry w klasy i chłopa dla dzieci oczekujących w kolejce na bilet do wesołego miasteczka.

Oficjalne otwarcie lunaparku nastąpi 2 maja. Tydzień wcześniej karuzele czeka techniczny rozruch. I już wtedy będzie z nich można korzystać, choć jeszcze nie ze wszystkich. W tym czasie karnety będą o 30 proc. tańsze. Warto skorzystać z tego rabatu, bo największe atrakcje, czyli rollercoaster i diabelski młyn, mają być dostępne.

Na wieżę swobodnego spadania, która też dostarcza potężnej dawki adrenaliny, prawdopodobnie poczekamy do 2 maja. Jest na dwuletniej gwarancji, muszą ją przetestować ukraińscy producenci, a jeszcze czekają w swoim kraju na wizę do Polski.

Nowość – statek piracki – wystartuje najwcześniej w Dzień Dziecka. Przyjedzie z fabryki we Włoszech, właśnie jest malowany, a Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku finalizuje zakup.

Piotr Małecki, dyrektor parku ds. wesołego miasteczka, mówi, że statek w odróżnieniu od kolejki górskiej czy wieży jest ofertą skierowaną do rodzin. Siadamy w łódce o dwóch dziobach – zmieszczą się naraz 32 osoby – połowa zwrócona jest w jedną stronę, pozostali w drugą i kołyszemy się do przodu, do tyłu, do przodu, do tyłu, za każdym razem osiągając 12 m wysokości.

Statek będzie jedyną nową karuzelą w tym sezonie. Nie licząc kolejnego, dwupoziomowego pałacu strachu, który zostanie jednak tylko wypożyczony na sezon, oraz dmuchańców.

W sumie możemy się spodziewać 58 atrakcji. Na kultowe duże samoloty, o czym już pisaliśmy, poczekamy do przyszłego roku, bo muszą przejść kompletny remont.

W lunaparku będą za to inne zmiany na lepsze. Zobaczymy je już przed bramą. Artyści wymalują na asfalcie gry w klasy i w chłopa. Plac nie tylko stanie się sposobem na nudę dla dzieci w kolejce po bilet (ceny karnetów zostają jak w zeszłym roku), ale będzie estetyczniejszy. Sama brama uderzać będzie w oczy fosforyzującym fioletem.

Za bramą zaś zrobi się jaśniej. To za sprawą lamp. Zamiast 20 wysokich, pojawi się 90 niskich.

Udostępnij
gazeta.pl

gazeta.pl