Spróbuj to ukraść

Proceder okradania automatów znany jest nie od dziś. Złodziej włamuje się, czasem nawet pod obecność i nie uwagę właściciela lokalu i opróżnia automat z monet, a jeśli jest to możliwe również z banknotów.
Czasem złodziej nie zbyt biegły w swoim fachu, aby otworzyć automat rąbie go czym popadnie na wióry i tak oprócz pieniędzy cały automat nadaje się na złom.

Problem niestety, nie dotyczy tylko Polski, z podobnymi perypetiami zmagają się operatorzy na całym świecie. Przykładowo w Wielkiej Brytanii notorycznie okradane są automaty stojące na punktach w przydrożnych barach, stacjach beznynowych czy restauracjach.

Na sprytny pomysł walki ze złodziejskim procederem wpadła angielska firma Crown Leisure we wspópracy z Road Chef. Na ukończeniu jest już proces instalacji systemu Smartwater dla automatów w przydrożnych punktach.

Smartwater to unikalny system wykrywania przestępstwa, gdzie napastnicy włamujący się do automatu zostają spryskani nieszkodliwym płynem. Woda i ubrania zostają zabarwione, a substancja widoczna jest w promieniach UV.
To co czyni Smartwater wyjątkowym to fakt, że każda lokalizacja posiada unikatowy “podpis chemiczny”, tak że można połączyć osobę przestępcy z konkretnym miejscem przestępstwa.
Są już nawet pierwsi złapani. Policja w Doncaster zatrzymała ostatnio mężczyznę podejrzanego o włamanie do automatu AoNW. Po przeprowadzeniu badania ślady na jego ciele wykazały jednoznacznie, że to on był sprawcą przestępstwa. Choć zniszczył swoje “robocze” ubranie, ślady sprayu zostały znalezione na jego twarzy, rękach i dłoniach.

Policja w Doncaster wierzy, że da to wyraźny sygnał potencjalnym złodziejom i zmniejszy liczbę dokonywanych włamań do automatów.

W kolejnym przypadku, podczas włamania do automatu M6 produkcji Crown Leisure w lokalizacji Road Chef, napastnik został opryskany sprayem systemu Smartwater, co razem z nagraniem video powinno oznaczać szybkie złapanie sprawcy przez policję w Chesire.

A.B.