"Został mi jeszcze STERN. Oczywiście odwieczny król wszystkich fliperów. Zresztą Gary też już jest bardzo wiekowy i coraz bardziej przypomina Gandalfa, ale nie zabrakło go na stoisku no i stoisko również mieli największe.
Jeśli chodzi o tytuły to zdjęcia oddają wszystko. Był jeden model taki nieco mniejszy i wyglądał jakby miał drewnianą obudowę. Zresztą temat gry był taki, że obudową miała być skrzynka z owocami. Ale nie wiem co do końca tam chodziło."
Mowa o Whoa Nellie Big Juicy Melons wyprodukowane przez Stern Pinball dla Whizbang Pinball spółki Grega Freresa i Dennisa Nordmana – przyp. red. W.B.)
"Oczywiście u Sterna wszystko po staremu i trudno tu wymieniać coś nowego może poza tytułami. Reklamowali się flipperem z możliwością zamontowania bileciarki, jak to na rynek amerykański przystało, ale trudno tutaj czymś się zachwycać.
Grałem na wszystkich i wszystkie chciałbym mieć w prywatnej kolekcji. Ale dobrze, że przynajmniej mogłem zagrać i będę mógł zawsze się pochwalić, że to już znam."
Z kronikarskiego obowiązku dodam, że na stoisku na IAAPA 2016 Stern Pinball zaprezentował: Ghostbusters, Metallicę w wersji LE, The Walking Dead oraz Spiderman Vault Edition. W Orlando nie pojawił się najnowszy flipper Sterna – Batman 66.