Strzały do cyrkowców
Rejowiec Fabryczny. Policjanci zatrzymali pijanego 22-letniego Przemysława H., który strzelał z wiatrówki do 35-letniej kobiety - dyrektora cyrku. Policjanci zabezpieczyli broń, a jej właściciel trzeźwieje w policyjnym areszcie.
Wczoraj kilka minut po godzinie 23:00 policjanci z Rejowca Fabrycznego otrzymali telefoniczne zgłoszenie, że mężczyzna strzela w kierunku osób pracujących przy rozstawianiu cyrku.
Pięć minut później policjanci zatrzymali 22-letniego Przemysława H. mieszkańca Rejowca Fabrycznego. Był on nietrzeźwy, miał 2,3 promila alkoholu w organizmie i posiadał przy sobie wiatrówkę wraz ze śrutami. Z relacji osób zgłaszających wynikało, że mężczyzna z nieznanych powodów, stojąc za blokiem mieszkalnym oddał kilka strzałów w kierunku 35-letniej kobiety. Na szczęście żaden ze strzałów jej nie trafił. Jak twierdzi kobieta, najpierw usłyszała świst pocisków, a następnie zauważyła mężczyznę mierzącego z broni. Wtedy jej mąż powiadomił Policję.
Policjanci ustalają jakie ewentualnie motywy kierowały zatrzymanym. Jeszcze dziś, po wytrzeźwieniu złoży swoje wyjaśnienia. W przypadku przedstawienia mu zarzutów za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.