Szczęściarz
Władze loterii stanowej Cash5 wszczęły śledztwo po skargach innych graczy, którzy zwrócili uwagę na liczne wygrane osób noszących nazwisko Krupa. Od grudnia 2007 roku aż 21 razy Tadeusz Krupa lub ktoś z jego rodziny zgarniał pieniądze w losowaniach.
Władze loterii stanowej Cash5 wszczęły śledztwo po skargach innych graczy, którzy zwrócili uwagę na liczne wygrane osób noszących nazwisko Krupa. Od grudnia 2007 roku aż 21 razy Tadeusz Krupa lub ktoś z jego rodziny zgarniał pieniądze w losowaniach loterii Cash5. Siedmiokrotnie udało im się trafić główną wygraną, czyli 20 tys. dolarów. Nie wiadomo, ile dokładnie wygrała rodzina Krupów, ponieważ wygrane o wartości mniejszej niż 1000 dolarów nie są rejestrowane.
Przedstawiciele organizatora loterii rozmawiali z rodziną zwycięzcy oraz z pracownikami kolektur, gdzie zostały kupione szczęśliwe losy. Jednak nie dopatrzyli się żadnego naruszenia przepisów. – To był po prostu niezwykły przypadek – uważa Tom Kitts z Colorado Lottery. – Moim zdaniem ten pan i jego rodzina najprawdopodobniej dużo grają. I mają niesamowite szczęście – tłumaczy.
Nasz rodak twierdzi jednak, że ma sposób na wygraną. Opowiada, że numerów szuka w internecie, a potem wypełnia tysiące kuponów. Jego słowa potwierdzają pracownicy kolektur. Bywają tygodnie, że Krupa kupuje od nich losy o wartości tysięcy dolarów. Mężczyzna utrzymuje, że wygrał więcej niż wydał na kupony. Nie można tego jednak udowodnić.