27.10.2023 09:04

Szef Fortuny o piłkarskich rozgrywkach. „Jedna z najważniejszych lig w ofercie” [WYWIAD]

Współpraca Fortuny z pierwszą ligą rozpoczęła się w 2017 roku i potrwa przynajmniej do 2024. W rozmowie z portalem "Interplay.pl" szef Fortuny, Konrad Komarczuk podsumował ostatnie działania marki. – Cieszymy się, że marka Fortuna jest kojarzona z rozgrywkami pierwszej ligi, a gracze chętnie korzystają z naszych usług – dodał.

Udostępnij
Konrad Komarczuk, szef Fortuny (w środku)

Jakub Kłyszejko, redaktor naczelny Interplay.pl: – Jak ważne z waszego punktu widzenia jest zaangażowanie w rozgrywki Fortuna 1.Ligi oraz Fortuna Pucharu Polski?

Konrad Komarczuk, CEO Fortuna Zakłady Bukmacherskie: – Rozdzieliłbym ligę od pucharu, ponieważ mam wrażenie, że puchar w ostatnich dwóch sezonach bardziej „gasł” niż się rozwijał. Z ligą jest zupełnie na odwrót. Tutaj widzimy dynamiczne wzrosty. Jest to bardzo fajny produkt, jeżeli chodzi o zasięg. Pozwala nam dotrzeć do pewnego segmentu klienta, szczególnie starszego, ale niezwykle istotnego dla naszego biznesu.

Aż 48 procent kibiców Fortuna 1.Ligi korzysta z waszej oferty. Jesteście bukmacherem pierwszego wyboru, a to w kontekście sponsoringu musi chyba cieszyć najbardziej?

– Jest to jedna z najważniejszych lig w naszej ofercie. Ponad 58 procent naszego biznesu to jest piłka nożna. Cieszymy się, że marka Fortuna jest kojarzona z rozgrywkami pierwszej ligi, a gracze chętnie korzystają z naszych usług.

Kibice mogą spodziewać się waszych kolejnych akcji i działań marketingowych związanych z tymi rozgrywkami?

– Często zależy to też od zaangażowania klubów. Oczywiście będziemy kontynuowali nasze akcje, zarówno CSR-owe, jak i promocyjne. Nie traktujemy tego sponsoringu jako przyklejenie swojego logo na koszulce, czy wysłanie hostess na stadiony. Jesteśmy biznesem e-commercowym i patrzymy też na to, jak Fortuna 1.Liga będzie rozwijać się w online.

https://twitter.com/KomarczukK/status/1706274454630719658

Fortuna pojawia się na pierwszym miejscu, jeżeli chodzi o publikacje medialne związane z rozgrywkami. Na takiej formie promowania się mocno wam zależy?

– To podstawowy cel tego sponsoringu tytularnego. Wiele zostało zrobione przez samą ligę, a także telewizję Polsat. Nie możemy zapominać o telewizji, bo Polsat był dużym wsparciem dla tych rozgrywek. Transmisje z meczów przyciągały nowych sponsorów. Jednym z czynników, dzięki którym weszliśmy w ten produkt, było ulokowanie marki w telewizji i to, jak Polsat pracuje z partnerami.

W przyszłym roku rozgrywki będą transmitowane przez TVP Sport. Każdy mecz będzie można obejrzeć bez dodatkowych opłat. To może jeszcze bardziej wpłynąć na zainteresowanie Fortuna 1.Ligą?

– Ciężko powiedzieć, czy sama dostępność daje dużo większą wartość. Nie mam wyrobionego zdania. Moim zdaniem może mieć to negatywny wpływ, bo nie zawsze trafimy na zaangażowanego klienta. W przypadku Polsatu mieliśmy kibica, który musiał wykonać pewne działania, żeby obejrzeć mecz. Tutaj trafimy na przypadkowego klienta. Nie jestem w stanie ocenić, czy będzie to większa wartość.

Czasami przypadkowy klient może zostać waszym nowym klientem.

– Jeżeli mówimy o grupie docelowej Fortuna 1.Ligi, jaką są osoby 40+, to rynek jest już mocno przebrany. Każdy z graczy ma wybranego bukmachera. Nie do końca wierzę, że osoba w tym wieku dopiero zacznie swoją przygodę z bukmacherką. Jeżeli miała to zrobić, to zrobiła już wcześniej.

Co chcecie robić, robicie, żeby gracz zostawał właśnie u was?

– To działanie retencji i naszego działu marketingu, żeby utrzymać klienta u nas. Obecnie współczynnik dzielenia portfela między różnymi bukmacherami rośnie, ale to jest naturalne na rynku. Mamy coraz więcej operatorów i ofert promocyjnych.

Udostępnij
Jakub Kłyszejko

Jakub Kłyszejko