12.01.2019 00:00

Szwedzi wreszcie otworzyli się na zagranicznych operatorów

Szwecja przez wiele lata była uznawana za kraj, w którym strefą hazardową w niezdrowy sposób rządził państwowy monopol. Po zmianach tak już nie będzie, co stanowi świetną informację dla pokerzystów.

Udostępnij
Szwedzi wreszcie otworzyli się na zagranicznych operatorów

Jeszcze do niedawna Szwecja była krajem o jednym znajbardziej rygorystycznych praw hazardowych w Europie. Cały hazard był regulowany przez "Svenska Spel", czyli taki szwedzki Totalizator Sportowy. Tak, tak… Żadna firma spoza Szwecji nie mogła wejść na ten rynek. Na szczęście od 1 stycznia tego rok tak już nie jest, ponieważ weszło nowe prawo. 

Co to oznacza w praktyce? Od razu na rynku pojawiło się 13 nowych firm pokerowych. Oczywiście swoją szansę wyczuli też światowi giganci tacy jak: PokerStars (wraz z Full Tilt Poker), PartyPoker, 888poker, Unibet, sieci MPN i iPoker. Wszyscy nowi operatorzy będą musieli płacić 18% podatku. "Svenska Spel" – dotychczasowy monopolista – został na rynku i tego podatku na razie nie będzie musiał płacić. 

Dla zagranciznych operatów otworzenie szwedzkiego rynku jest świetną informacją, ponieważ nie od dziś wiadomo, że Szwedzi uwielbiają grać w pokera. W swojej historii wychowali wielu znakomitych pokerzystów, w tym mistrza świata z 2014 roku, Martina Jacobsona…Wartość hazardowego rynku w Szwecji szacuje się na około dwa miliardy euro. 

Cóż, gratujemy Szwedom, a właściwie to Komisji Europejskiej, która zmusiła ich do tego, by otworzyli rynek. W końcu monopol nigdy nie przynosi niczego dobrego dla graczy. 

Udostępnij
BB

BB