Tajlandia robi pierwszy krok w kierunku rozwoju kasyn dla zagranicznych graczy



Kasyno na ratunek turystycznemu paraliżowi
Jak informuje Bloomberg sprawa jest już na zaawansowanym etapie. Mowa bowiem o raporcie tajlandzkiego panelu prawodawców, który został złożony lokalnego parlamentu. Raport zawierał zalecenie dla rządu wydania dekretu, który dopuści tzw. “kompleksy rozrywkowe” na mocy prawa krajowego. Kompleksy miałyby obejmować legalne kasyna i byłyby budowanie w kluczowych miastach w całym kraju.
Warto dodać, że budowa kasyn w całej Tajlandii to część wielkiego planu. Jego celem jest… ożywienie sparaliżowanego przemysłu turystycznego w całym kraju. Dzięki takiemu ruchowi Tajlandia ma wygenerować dodatkowe miliardy dolarów. Najpierw od zagranicznych inwestorów, a później od turystów korzystających z miejscowej rozrywki.
Przestarzała ustawa hazardowa do zmiany
Ponadto plany przedłożone rządowi miałyby umożliwić mieszkańcom Tajlandii uprawianie hazardu w domu, zamiast wydawać pieniądze w sąsiednich krajach i zasilać ich budżety. To jednak będzie wymagało zmian w krajowej ustawy hazardowej. Ta liczy sobie już niemal 90 lat! Mowa o przestarzałej ustawie z 1935 roku, która nijak się ma do obecnej rzeczywistości. Obecnie jedyną legalną działalnością hazardową w Tajlandii są zakłady na wyścigi konne. To jednak odbywa się przez loterię sponsorowaną przez rząd.
– Skupiamy się na przyciąganiu obcokrajowców do zintensyfikowania turystyki i wyciągnięcia większej ilości pieniędzy z ich kieszeni – powiedział bez ogródek Pichet Chuamuangphan z partii Pheu Tai oraz wiceprzewodniczący panelu. Jednocześnie przyznał, że nowe regulacje mogłyby powstrzymać odpływ pieniędzy od tajskich graczy. Ponadto państwo mogłoby zebrać więcej pieniędzy z podatków i zapewnić bezpieczeństwo ekonomiczne obywatelom.
Wśród typowanych prowincji na siedzibę kasyn dominują te najbardziej znane z turystyki: Phuket, Krabi i Phang Nga.