Tencent ma spory problem
Wartość Tencent spadła o 20 mld dolarów ze względu na nowe chińskie przepisy dotyczące gier.
Ministerstwo Edukacji poinformowało o nowych ograniczeniach dotyczących nowych gier wideo oraz internetu. Uniemożliwiły one chińskiemu gigantowi zarabiać na mobilnej wersji PUBG.
Warto dodać, że Tencent jest wiodącym inwestorem w branży e-sportowej, posiadającym udziały w takich firmach jak Riot Games, Activision Blizzard czy Epic Games.
Skąd taka decyzja ministerstwa? Otóż w grach wideo oraz korzystaniu z internetu upatruje ono przyczyny wzrostu wskaźnika krótkowzroczności wśród nieletnich.
Ministerstwo wydało szereg zaleceń Państwowej Administracji Radia i Telewizji (SART), która jest odpowiedzialna za zatwierdzanie gier wydawanych w Chinach. Mają one na celu między innymi ograniczanie wydawania nowych produkcji, a to musiało odbić się na rynku. Wystarczy wspomnieć, że według Niko Partners, 8 561 gier zostało zatwierdzonych w 2017 roku, podczas gdy tylko 1931 w obecnym.
Dochodzi też do absurdalnych sytuacji. Tencent początkowo dostał zgodę na publikację gry „Monster Hunter: World before the shutdown”, po czym, kilka dni po wydaniu, została ona cofnięta…